Sędzia TK Mariusz Muszyński wyjaśniał już wcześniej, że nie ma podstaw, by w bazie tkwiły rozstrzygnięcia, które nie weszły do systemu prawnego.
"Wobec usunięcia z bazy orzeczeń TK trzech wyroków Trybunału (...), zwracamy się o niezwłoczne wyjaśnienie: kto podjął decyzję o usunięciu tych wyroków z bazy orzeczeń; na jakiej podstawie prawnej została podjęta ta decyzja" - głosi pismo, skierowane do prezes TK Julii Przyłębskiej, które podpisało ośmioro sędziów Trybunału.
Datowany na 17 maja 2017 r. list przekazał prasie jeden z jego autorów - wiceprezes TK Stanisław Biernat.
O tym, że z Internetowego Portalu Orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego usunięte zostały trzy nieopublikowane w Dzienniku Ustaw wyroki TK, Biernat informował - w oświadczeniu dla mediów - na początku tygodnia. Więcej na ten temat czytaj tutaj>>
Chodzi o wyroki: z 9 marca 2016 r. - o niekonstytucyjności noweli ustawy o TK autorstwa PiS z grudnia 2015 r.; z 11 sierpnia 2016 r. - o częściowej niekonstytucyjności ustawy autorstwa PiS o TK z lipca 2016 r.; z 7 listopada 2016 r. - ws. przepisów o wyłanianiu kandydatów na prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
PiS oraz rząd nie uznały tych rozstrzygnięć za wyroki i nie zostały one opublikowane. Zgodnie z obowiązującą ustawą o TK opublikowane zostały wszystkie zaległe wyroki, oprócz tych trzech.
Sędzia TK Mariusz Muszyński powiedział wówczas PAP, że "co do tego, jaki charakter mają te rozstrzygnięcia, jest dyskusja, bo zostały one wydane z naruszeniem prawa". "Ponieważ nie weszły one do systemu prawnego, bo nie zostały ogłoszone w Dzienniku Ustaw, to nie ma podstaw do tego, aby tkwiły w bazie orzecznictwa i komplikowały rzeczywistość prawną" - dodał.