Przyjęcie zmian dot. egzekucji komorniczych, proponowanych przez resort sprawiedliwości, może spowodować kryzys branży, zagrozić kancelariom komorniczym, zlikwidować miejsca pracy i utrudnić egzekwowanie prawa - obawiają się przedstawiciele Krajowej Rady Komorniczej.

6 kwietnia Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekty ustawy o komornikach sądowych oraz ustawy o kosztach komorniczych, mówiący m.in., że opłaty egzekucyjne stanowią w całości należność budżetu państwa, a komornik ma otrzymywać wynagrodzenie prowizyjne, proporcjonalnie do pobranych opłat.

Prezes KRK Rafał Fronczek przedstawił raport PwC, przeprowadzony na zlecenie Rady na podstawie ankiet wśród komorników z całej Polski. Według niego, po wprowadzeniu zmian proponowanych MS, ponad połowa (57 proc.) kancelarii komorniczych odnotuje ujemny wynik finansowy; największy spadek przychodów, średnio o 48 proc., grozi kancelariom komorniczym przyjmującym powyżej 5 tys. spraw rocznie.

Według raportu, utrudnienia w prowadzeniu działalności komorniczej spowodują także poważne opóźnienia w odzyskiwaniu przeterminowanych należności, co może doprowadzić do negatywnych skutków gospodarczych i społecznych. Kryzys w branży odbije się też na młodych ludziach, którzy zaczynają pracę w zawodzie komornika, a pracę może stracić do 9 tysięcy osób - przestrzegają jego autorzy.

"Mam bardzo negatywne odczucia co do tych projektów, bo bardzo bym chciała nadal móc sprawować ten zawód, a wygląda na to, że będę musiała się pożegnać i szukać pracy gdzieś indziej" - mówiłą na konferencji komornik Elżbieta Jaceczko.

Według niej, osoby pracujące w zawodzie komornika będą miały trudności ze znalezieniem pracy w innej specjalizacji. "My się specjalizujemy w prawie egzekucyjnym, nie w całym prawie, więc mnóstwo ludzi, aplikantów, asesorów, którzy siłą rzeczy stracą pracę będą mieli problem z podjęciem zatrudnienia gdziekolwiek indziej" - ocenia.

Jak powiedziała asesor komorniczy Żaneta Anuszewska-Wójt wielu jej kolegów z branży obawia się o swoją przyszłość w zawodzie. "Kiedy dzisiaj jestem na progu podjęcia decyzji czy składać wniosek o powołanie na komornika, jestem pełna obaw co do tego, co nas czeka. Nie mówię tylko w imieniu swoim, ale 2 tys. esesorów, którzy w dniu dzisiejszym są w takiej sytuacji jak ja, którzy nie wiedzą co robić dalej" - stwierdziła.

"Te zmiany i te prognozy pokazują, że nawet jeżeli otworzymy kancelarię, nie będziemy w stanie nie tylko jej utrzymać, ale też samych siebie czy naszych rodzin" - ocenia.

Uczestnicy konferencji zaapelowali do premier Beaty Szydło, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej o uwzględnienie wyników raportu PwC. Wysłali również do nich list, w którym uzasadniają swoje stanowisko. "Mamy nadzieję, że nie jest jeszcze za późno, żeby wziąć je pod uwagę" - mówili.

Projekt nowych przepisów został przedstawiony przez resort w grudniu 2016 roku. Nowa ustawa ma zastąpić obecne przepisy o komornikach sądowych i egzekucji, pochodzące z 1997 r.

Jak podkreślało MS, m.in. w sposób istotny zwiększone mają zostać uprawnienia nadzorcze i kontrolne ministra sprawiedliwości nad komornikami.

Minister Ziobro tłumaczył wtedy, że zmiany są niezbędne, by "przywrócić szacunek i społeczne zaufanie do zawodu komornika, a jednocześnie zagwarantować, że należności wierzycieli będą egzekwowane przy poszanowaniu praw i godności dłużników".

Wszystkie czynności egzekucyjne prowadzone w terenie miałyby być obowiązkowo nagrywane, przewidziano "obiektywny udział policji w czynnościach egzekucyjnych" z możliwością żądania przez policjanta wstrzymania czynności egzekucyjnych; dłużnik miałby też otrzymywać przy egzekucji specjalny formularz skargi na czynności komornika. Komornik nie mógłby dokonać zajęcia, gdy zostanie mu przedstawiony dokument, że zajęte przedmioty nie stanowią własności dłużnika.

"W wypadku rażącego lub uporczywego naruszenia prawa przez komornika wprowadzono także możliwość odwołania komornika z urzędu przez ministra sprawiedliwości" - podano w uzasadnieniu projektu. Minister na każdym etapie postępowania dyscyplinarnego będzie mógł także zawiesić komornika w czynnościach. Według nowej ustawy prezesi sądów musieliby kontrolować komorników przynajmniej raz na dwa lata.

Ma zostać wprowadzone ograniczenie możliwości przyjmowania przez komornika spraw spoza rewiru. W projekcie położono też nacisk m.in. na kwestię osobistego wykonywania czynności przez komorników.

Resort w uzasadnieniu projektu wskazał, że "przywrócono właściwe znaczenie zasadzie, że opłaty egzekucyjne z uwagi na swój publicznoprawny charakter stanowią w całości należność budżetu państwa, a komornik w zależności od wyników swojej pracy zyskuje jedynie uprawnienie do wynagrodzenia prowizyjnego ustalanego proporcjonalnie do wysokości pobranych opłat".

Wprowadzone mają też zostać precyzyjne oświadczenia majątkowe komorników, według wzoru określonego przez MS. Nowy kształt ma zostać nadany aplikacji komorniczej, podczas której większy nacisk będzie położony "na kwestie etyki i rzetelności wykonywania zawodu komornika".