Sprawa dotyczyła sporu powstałego pomiędzy dwiema spółkami o zapłatę około 800 zł. Pieniądze stanowiły koszty najmu samochodu zastępczego. Sprawca zdarzenia miał wykupione ubezpieczenie OC u pozwanego.
Powód zajmował się naprawą pojazdu, a także zawarł z poszkodowaną umowę cesji wierzytelności z tytułu odszkodowania za najem pojazdu zastępczego. Z jego wyliczeń wynikało, że powinien otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1.195,56 zł (odpowiadającą czterem dniom najmu przy stawce 298,89 złotych brutto). Podczas gdy odnotował jedynie wpływ 405,90 zł. Co zgodnie z wyceną pozwanego odpowiadało trzem dniom najmu przy dobowej stawce 135,50 zł brutto).
Sąd Rejonowy wydając wyrok wziął pod uwagę, że podczas zgłoszenia szkody pozwanemu, poszkodowanej przedstawiony został formularz zatytułowany „pytania do wynajmu pojazdu zastępczego”. Zawierał on niezbędne informacje związane z organizacją przez pozwanego wynajmu pojazdów zastępczych. Na ulotce widniała następująca adnotacja: „jednocześnie informujemy, iż w przypadku indywidualnego wynajmu pojazdu zastępczego (bez pośrednictwa Towarzystwa) przez Poszkodowanego, Towarzystwo pokryje uzasadnione koszty wynajmu pojazdu tylko do wysokości kosztów wynajmu jakie wynikałoby z wynajmu pojazdu zastępczego za pośrednictwem Towarzystwa”. O fakcie zaznajomienia się poszkodowanej z tą informacją świadczyło wyrażone na piśmie stanowisko poszkodowanej. Kobieta napisała, że nie jest zainteresowana. Zamiast skorzystać z proponowanej pomocy wypożyczyła auto zastępcze u powoda. Mimo, że oferowana przez niego cena była ponad dwukrotnie wyższa za każdą rozpoczętą dobę. Z obawy jednak przed uszkodzeniem i tego pojazdu, przejechała nim jedynie 17 km (z warsztatu do domu i z domu do warsztatu).
Sąd Rejonowy oddalił powództwo, uznając je za bezzasadne. „Skoro poszkodowana miała możliwość i złożono jej ofertę skorzystania z tańszych usług najmu i z niej nie skorzystała to nie może kosztami swych decyzji o charakterze nieekonomicznym i zwiększającym rozmiar szkody obciążać pozwanego” - uzasadniono. Zdaniem składu orzekającego pozwany, wywiązał się ze swojego obowiązku rekompensując koszt pozbawienia poszkodowanej pojazdu, gdyż „kwota wypłacona z tego tytułu w toku likwidacji szkody w pełni kompensuje szkodę poszkodowanej w pełnym zakresie”.
Strona powodowa złożyła apelację od powyższego rozstrzygnięcia, żądając zasądzenia na swoją rzecz całości roszczenia oraz kosztów postępowania.
Sąd Okręgowy uznał, że apelacja jest bezzasadna i ją oddalił. Podkreślił, że powód nie wykazał poprawności swoich twierdzeń. Sposób przedstawienia poszkodowanej oferty najmu samochodu uznany został za prawidłowy oraz „bezpośredni, konkretny i stanowczy”. Skoro mimo racjonalnych przesłanek postanowiła skorzystać z droższych usług świadczonych przez powoda, nie może kosztami swych decyzji o charakterze nieekonomicznym i zwiększającym rozmiar szkody obciążać pozwanego. Tym bardziej, że kobieta przyznała się, że „nie interesowała się kosztami najmu, stawkami obowiązującymi u powoda, ani warunkami najmu, co więcej – z samochodu zastępczego nie korzystała z lęku oraz z uwagi na „zrywność” najętego samochodu”.
„Jeżeli dłużnik z własnej inicjatywy oferuje poszkodowanemu zorganizowanie bezgotówkowo określonej usługi rekompensującej szkodę poniesioną przez poszkodowanego, a poszkodowany bez żadnego powodu z oferty tej nie korzysta, to nie sposób uznać za pozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym, generowanie kosztów przewyższających wydatki, które ponieść byłby zobowiązany, gdyby z oferty tej skorzystał” – argumentowano.
Z uwagi na powyższe przyznano rację Sądowy Rejonowemu, który uznał że pozwany w pełni zrekompensował koszt pozbawienia poszkodowanej pojazdu, gdyż kwota wypłacona z tego tytułu w pełni zniwelowała uciążliwości poszkodowanej w pełnym zakresie.
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi, sygn. akt: XIII Ga 1122/16