Tak Stały Komitet Rady Ministrów wyobraża sobie sposób określania stawek za zastępstwo wykonywane przez radców Prokuratorii Generalnej RP.
Mówiąc wprost, stawki te mają być średnio dwukrotnie wyższe od taks, które sądy zasądzają obecnie za reprezentację świadczoną przez radców prawnych i adwokatów (patrz infografika). Dziś na temat tych dysproporcji dyskutować ma prezydium Krajowej Izby Radców Prawnych.
Nowe zasady w nowej prokuratorii
Pomysł znalazł się w projekcie rozporządzenia w sprawie osób prawnych zastępowanych przez Prokuratorię Generalną RP, a także sposobu i trybu uiszczania oraz wysokości opłat ponoszonych za usługi prawne świadczone przez PG. Powyższy dokument ma być aktem wykonawczym do nowej ustawy o prokuratorii (Dz.U. z 2016 r. poz. 2261). Część jej przepisów weszła w życie z początkiem nowego roku, pozostała natomiast – dotycząca m.in. taks – zacznie obowiązywać 1 lipca 2017 r.
– Przyjęty przez tę ustawę i rozwinięty w opublikowanym projekcie rozporządzenia model wykonywania obsługi prawnej przez PG różni się od dotychczasowego przede wszystkim rozszerzeniem katalogu obsługiwanych podmiotów o spółki Skarbu Państwa i spółki z udziałem państwowych osób prawnych, wprowadzeniem przymusowego abonamentu za świadczoną pomoc oraz utworzeniem Sądu Polubownego dla spółek Skarbu Państwa i spółek z ich udziałem – wylicza Leszek Korczak, wiceprezes KIRP.
Samorządy prawnicze najbardziej kłuje w oczy sposób określania kwot, które mają uiszczać za zastępstwo radców PG podmioty reprezentowane przez prokuratorię. Kwoty te będą brane pod uwagę przy określaniu poziomu wykorzystywania rocznych opłat abonamentowych wnoszonych z tytułu zastępstwa procesowego przez PG. Zarówno abonament, jak i opłaty za zastępstwo stanowić mają dochód Skarbu Państwa.
– Przyjęte w rozporządzeniu stawki z tytułu wykonania zastępstwa za prowadzenie sprawy w pierwszej instancji są dwukrotnie wyższe od stawek wynikających z rozporządzeń regulujących opłaty za czynności radców prawnych i adwokatów. W przypadku spraw o wartości przedmiotu sporu do 1500 zł oraz powyżej 10 mln zł nawet więcej niż dwukrotnie – wskazuje prezes Korczak.
W ocenie twórców projektu taka dysproporcja ma swoje podstawy.
„Opłaty za wykonywanie zastępstwa procesowego oraz wydawanie opinii prawnych (300 zł za godzinę pracy radcy PG RP – red.) zostały ustalone z uwzględnieniem rynkowej wartości świadczonych usług, jak również szczególnego charakteru podmiotów, na rzecz których usługi te będą wykonywane”– czytamy w uzasadnieniu dokumentu.
Podkreśla się w nim, że przyjęcie odpłatności w wysokości odpowiadającej stawkom adwokackim czy radcowskim mogłoby „prowadzić do zarzutu udzielenia niedozwolonej pomocy publicznej osobom zastępowanym”.
Zdaniem części prawników zmiana odbije się na zasądzanych przez sądy kosztach sądowych.
– W przypadku pozostawienia takiego stanu rzeczy nie tylko dojdzie do nieuprawnionego różnicowania wartości pracy profesjonalnych pełnomocników, ale także do nierównowagi stron procesu. Zauważyć bowiem trzeba, że podmiot prywatny, będący stroną procesu przeciwko państwowej osobie prawnej, zagrożony będzie obowiązkiem zwrotu dwukrotnie wyższych kosztów zastępstwa procesowego, niż gdyby drugą stroną był podmiot niezastępowany przez radcę PG RP – zauważa adwokat Mikołaj Pietrzak, dziekan ORA w Warszawie.
Z tego też powodu w jego ocenie podmioty prywatne będą się obawiały występować przeciwko Skarbowi Państwa. Ryzyko poniesienia wysokich kosztów da bowiem efekt mrożący.
– Tymczasem zarówno państwowa osoba prawna, jak i osoba prywatna pozostają takimi samymi stronami w sporze cywilnym i powinny być objęte takimi samymi prawami i obowiązkami w postępowaniu sądowym – podkreśla mec. Pietrzak.
ikona lupy />
Dysproporcje taks / Dziennik Gazeta Prawna
Z tym stanowiskiem nie zgadza się jednak Prokuratoria Generalna, która podkreśla, że projekt w żadnym zakresie nie zmienia zasad ustalania kosztów procesów i obowiązywać będą dotychczasowe reguły.
Niezależnie więc, czy daną jednostkę będzie reprezentować radca PG, czy też nie – w przypadku przegranej – druga strona zapłaci tyle samo.
Niedopatrzenie projektodawców
Cały jednak szkopuł w tym – na co zwraca uwagę mec. Korczak – że projektowane rozwiązania kłócą się z kodeksem postępowania cywilnego. Co może już uderzyć po kieszeniach podmioty, w których imieniu działać będą państwowi profesjonalni pełnomocnicy.
Chodzi o art. 99 k.p.c. Zgodnie z nim stronom reprezentowanym przez radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się koszty w wysokości należnej według przepisów o wynagrodzeniu... adwokata.
– Powyższa regulacja oznacza, że państwowa osoba prawna lub spółka Skarbu Państwa, wygrywając sprawę, może otrzymać tylko połowę opłaty, którą była zobowiązana zapłacić na rzecz Prokuratorii – podkreśla Korczak.
– Można sobie oczywiście wyobrazić, że sąd zasądzi dwukrotność stawki minimalnej. Ale decydując się na to, będzie musiał badać nakład pracy pełnomocnika i jego przyczynienie się do wyjaśnienia sprawy na takich samych zasadach, jak czyni to wobec radców prawnych i adwokatów – dodaje.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia przed komisją prawniczą