IWONA PASIERBIAK mówi o prawie kupujących online do odstąpienia od umowy i konsekwencjach orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
IWONA PASIERBIAK mówi o prawie kupujących online do odstąpienia od umowy i konsekwencjach orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
Czy klient zawsze może odstąpić od umowy kupna zawartej przez internet?
Nie zawsze. Uprawnienie to przysługuje wyłącznie konsumentom, czyli osobom fizycznym dokonującym zakupu lub zawierającym umowę o świadczenie usług na swój prywatny rachunek i tylko wówczas, gdy drugą stroną tej umowy jest przedsiębiorca. Uprawnienie to nie będzie więc przysługiwało, gdy obie strony są osobami fizycznymi lub w przypadku, gdy obie strony są przedsiębiorcami.
Na jakich zasadach kupujący może się wycofać z transakcji?
Co do zasady konsument, który zawarł z przedsiębiorcą umowę zakupu online (na odległość), może od niej odstąpić bez podania przyczyn. Wystarczy, że złoży stosowne oświadczenie. Trzeba to zrobić na piśmie, w terminie dziesięciu dni liczonych od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi – od dnia jej zawarcia.
Jeżeli jednak przedsiębiorca nie udzieli konsumentowi informacji dotyczących jego firmy i szczegółów związanych z umową np. o kosztach jej zawarcia, składnikach ceny, procedurze reklamacji, terminie, w którym konsument może odstąpić od umowy, to wówczas ten drugi może odstąpić od umowy w ciągu trzech miesięcy.
Istnieją jednak sytuacje, gdy prawo odstąpienia od umowy nie przysługuje.
Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w przypadkach:
1) świadczenia usług rozpoczętego za zgodą konsumenta przed upływem terminu do odstąpienia od umowy,
2) dotyczących nagrań audio i wizualnych czy zapisanych na informatycznych nośnikach danych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania,
3) umów dotyczących świadczeń, za które cena lub wynagrodzenie zależy wyłącznie od ruchu cen na rynku finansowym,
4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,
5) świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu,
6) dostarczania prasy,
7) usług w zakresie gier hazardowych.
Czy w przypadku odstąpienia od umowy zawartej na odległość e-sklep może obciążyć konsumenta kosztami?
W razie odstąpienia od umowy to, co strony sobie świadczyły, podlega zwrotowi. Dotychczas oznaczało to w praktyce, że e-sklep nie ma obowiązku zwrócić konsumentowi kosztów wysyłki towaru, jeżeli według regulaminu koszty te obciążały klienta. Od niedawna tego rodzaju regulaminy ustalane przez przedsiębiorców prowadzących e-sklepy mogą być zakwestionowane.
15 kwietnia 2010 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł bowiem, że uregulowania krajowe, które pozwalają dostawcy na obciążanie konsumenta w umowie zawieranej na odległość kosztami wysyłki towarów, stoją w sprzeczności z przepisami dyrektywy 97/7/WE z dnia 20 maja 1997 r. w sprawie ochrony konsumentów w przypadku umów zawieranych na odległość.
ETS podkreślił, że gdyby konsument miał ponosić jeszcze koszty wysyłki, to takie obciążenie bez wątpienia mogłoby zniechęcać go do wykonania przysługującego mu prawa odstąpienia, co byłoby sprzeczne z samym celem art. 6 dyrektywy. Przenoszenie zatem na konsumenta całości kosztów związanych z transportem towarów do i od klienta „mogłoby zaburzyć zrównoważony podział ryzyka pomiędzy stronami w umowach zawieranych na odległość”. Odstępując od umowy, konsument musi więc zwrócić towar. W takiej sytuacji koszty zwrotnej przesyłki powinny mu zostać zwrócone.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama