Komisja ds. zmian w kodyfikacjach w połowie grudnia ponownie zajmie się kwestią jak pogodzić zniesienie obowiązku meldunkowego z przygotowywaniem rejestru wyborców. Wówczas MSWiA ma być gotowe ze swoim stanowiskiem w tej sprawie.

Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach zebrała się w środę, by przeprowadzić dyskusję nad potrzebą nowelizacji Kodeksu wyborczego w związku z zaplanowanym na 1 stycznia 2018 r. zniesieniem obowiązku meldunkowego.

Jak tłumaczyła szefowa Krajowego Biura Wyborczego Beata Tokaj zniesienie obowiązku meldunkowego spowoduje, że nie będzie prowadzony na bieżąco rejestr wyborców, a w związku z tym nie będzie można właściwie sporządzić spisu wyborców każdorazowo do wyborów.

Tokaj przypomniała, że w 2018 r. odbędą się wybory samorządowe. "Zniesienie tego obowiązku spowoduje, że wielu wyborców nie będzie w rejestrze wyborców. Oni sami musieliby na własny wniosek udać sie do urzędu gminy i wpisać sie do rejestru wyborców" - zaznaczyła.

Według szefowej KBW dodał, warto przeprowadzić kampanię edukacyjną, żeby wyborcy wiedzieli, co mają zrobić, żeby wziąć udział w wyborach.

Tokaj powiedziała, że Państwowa Komisja Wyborcza w 2014 r. przedstawiła koncepcję rozwiązania problemu łącznie z propozycją zmian przepisów w Kodeksie wyborczym. Wówczas PKW zaproponowała zbudowanie platformy, rejestru wyborców, co trwałoby około dwóch lat od momentu zmiany przepisów prawa wyborczego.

"Dzisiaj również PKW podtrzymuje to stanowisko, jesteśmy w stanie zbudować rejestr wyborców, który byłby nadzorowany centralnie, natomiast rejestr prowadziłyby gminy" - powiedziała.

Przedstawiciele MSWiA obecni na komisji zapewnili, że resort ma świadomość problemów, które wynikają ze zniesienia obowiązku meldunkowego, prowadzone są bardzo intensywne prace analityczne, rozważane są różne kierunki zmian. Szczegółowe stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji będzie mogło być prawdopodobnie zaprezentowane w połowie grudnia - poinformowano.

W trakcie dyskusji poseł Robert Kropiwnicki (PO) przekonywał, że koncepcja tworzenia dodatkowego rejestru wyborców to najtrudniejsze i najdroższe rozwiązanie. Wskazywał, że rozwiązaniem mogłyby "zaczerpnięcie" danych z bazy PESEL czy rejestru podatkowego.

Na zakończenie posiedzenia przewodniczący komisji Arkadiusz Mularczyk (PiS) zapowiedział, że komisja wróci do tematu w grudniu. Wtedy komisji poprosi o przedstawienie "koncepcji kierunkowych" rozwiązania problemu wynikającego ze zniesienia obowiązku meldunkowego.

Jeśli od 1 stycznia 2018 r. zniesiony zostanie obowiązek meldunkowy (co wynika z ustawy o ewidencji ludności), zlikwidowane zostaną rejestry mieszkańców, a to na ich podstawie gminy prowadzą rejestry wyborców, a przed każdymi wyborami tworzą spisy wyborców. Umieszczenie w spisie wyborców jest podstawą do wydania karty do głosowania.