O tym, jak zwalczać przestępczość gospodarczą, dyskutowali uczestnicy konferencji naukowej na temat jej wpływu na interesy państw obszaru Schengen.
– W latach 2003–2014 liczba stwierdzanych przestępstw gospodarczych pozostawała na zbliżonym poziomie i oscylowała w granicach 150 tys. rocznie. Rekordowy był jednak rok ubiegły, w którym stwierdzono aż 163 800 przestępstw gospodarczych, z czego prawie połowa to oszustwa – wyliczał prokurator Leszek Stryjewski z Prokuratury Generalnej.
– Ich liczba zwiększyła się niepokojąco. W zeszłym roku doszło do ponad 71 tys. oszustw. To o 9,5 tys. więcej niż rok wcześniej – mówił.
Jak przekonywał prokurator Stryjewski, przestępcy w białych kołnierzykach są dla budżetu państwa większym zagrożeniem niż pospolici. Jak państwo postanowiło walczyć z takimi przestępcami w ramach znowelizowanego kodeksu karnego?
– Niektórzy twierdzą, że nowelizacja z 1 lipca niesie ze sobą niebezpieczeństwo liberalizacji w karaniu przestępców. Nie podzielam tych ocen. Do dnia wejścia w życie reformy prawa karnego najczęściej orzekaną karą w stosunku do przestępców gospodarczych była kara pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem – przypominał przedstawiciel PG.
Dolegliwość takiej kary jest w powszechnym odczuciu znikoma. Co zmieniły nowe przepisy? – Od 1 lipca przepisy przewidują możliwość zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności wymierzonej już tylko maksymalnie do jednego roku. Zatem sądy, chcąc wymierzyć karę pozbawienia wolności powyżej jednego roku, nie mogą już w zasadzie zawiesić jej wykonania – informował Stryjewski.
Nowelizacja k.k. obowiązująca od 1 lipca wprowadziła jeszcze jedną istotną zmianę: w każdym przypadku, gdy wyrok dotyczy przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat ośmiu, sąd będzie uprawniony zamiast pozbawienia wolności orzec karę grzywny lub ograniczenia wolności.
– Myślę, że to krok w dobrą stronę, bowiem grzywna stanowi właściwą represję w stosunku do sprawców przestępstw gospodarczych. W przypadku poważnych przestępstw występujących w obrocie gospodarczym, a więc zagrożonych karą pozbawienia wolności przekraczającą 8 lat, sąd takiej możliwości mieć nie będzie – tłumaczył prokurator Stryjewski.
Organizatorami wydarzenia były Centralny Instytut Analiz Polityczno-Prawnych wraz z Wyższą Szkołą Menedżerską. Debata była częścią projektu „Współpraca międzynarodowa oraz wyspecjalizowane umiejętności kluczem do zwalczania przestępczości transgranicznej i zorganizowanej (TRAPEZ)”. DGP objął konferencję patronatem medialnym.