Niedopuszczalne jest etykietowanie produktów spożywczych przez umieszczanie na opakowaniu zdjęć, rysunków czy słów sugerujących, że zawierają składnik, którego w rzeczywistości są pozbawione
Zakaz obowiązuje nawet wtedy, kiedy wykaz wszystkich składników zamieszczony na opakowaniu jest uczciwy – orzekł luksemburski Trybunał Sprawiedliwości.
Odpowiedzi na pytanie, czy elementy graficzne lub słowne opakowania mogą wprowadzać w błąd, TS udzielił niemieckiemu federalnemu sądowi najwyższemu w związku z procesem, jaki wytoczył federalny związek centrali konsumentów (BVV) spółce Teekanne. Ta wypuściła na rynek herbatę „Felix malinowo-waniliowa przygoda”. Pudełko było pokryte ilustracjami malin i kwiatów wanilii. Umieszczono też pieczęć z napisem „zawiera wyłącznie naturalne składniki”. Prawdziwy był jednak tylko wykaz składników, zaprzeczający pierwszej sugestii. Zgodnie z nim w torebkach znajduje się hibiskus, jabłko, liście słodkiej jeżyny, skórka pomarańczy i cytryny, dzika róża, aromat naturalny o smaku wanilii, aromat naturalny o smaku maliny oraz inne owoce.
Sąd okręgowy w Dusseldorfie przyznał rację konsumentom z BVV, którzy zażądali zaniechania reklamy herbaty. W apelacji wygrała Teekanne. Sąd drugiej instancji uznał, że prawdziwa i wyczerpująca informacja o wszystkich składnikach podana na pudełku wyklucza ryzyko wprowadzenia kupujących w błąd. Federalny sąd rozpatrujący skargę kasacyjną miał jednak wątpliwości. Zapytał europejski trybunał, jak należy rozumieć dyrektywę 2000/13/WE w sprawie zbliżenia ustawodawstw państw członkowskich w zakresie etykietowania, prezentacji i reklamy środków spożywczych (zmienionej rozporządzeniem 596/2009).
TS przypomniał, że prawo UE wymaga, by nabywca był poprawnie i bez ryzyka wprowadzenia w błąd informowany przed nabyciem produktu o jego składnikach. I mimo że z europejskiego orzecznictwa wynika, iż ci, których decyzja o kupnie jest uzależniona od składu produktu, kierują się wykazem składników, to jednak w przypadkach takich jak Teekanne umieszczenie spisu zawartości sprzecznego z pierwszym naocznym wrażeniem może nie korygować błędnego przekonania. Dlatego należy uznać, że prawo europejskie nie pozwala na mylące etykietowanie. I nie zmienia tego rzetelny spis składników. Sądy krajowe zawsze muszą jednak brać pod uwagę rozmieszczenie wyrażeń i obrazów, wielkość i kolor liter, a także składnię i interpunkcję elementów umieszczonych na opakowaniu – podkreślił TS.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE z 4 czerwca 2015 r. w sprawie C-195/14.