Niektóre uciążliwe, inne bardzo potrzebne. Eksperci oceniają nowe regulacje konsumenckie, które wczoraj weszły w życie. Ustawa, wdrażająca unijne przepisy, to duża zmiana nie tylko dla klientów, ale także dla handlowców.

Przedsiębiorcy muszą liczyć się z istotnymi zmianami. Będą między innymi mieli obowiązek umieszczenia na stronie internetowej swoich danych identyfikujących (adres, telefon). Prawnik BCC Radosław Płonka ocenia tę zmianę pozytywnie, ponieważ zwiększy ona przejrzystość transakcji.

Zmieniają się też regulaminy sklepów oraz witryny internetowe. Sklepy będą musiały jednoznacznie informować, że kliknięcie w określony przycisk wiąże się z koniecznością zapłaty. Obowiązkowa będzie także informacja o wszystkich składnikach finalnej ceny - takich jak koszt przesyłki.

Sprzedawca, który dokonuje transakcji na odległość, na przykład za pośrednictwem internetu, będzie musiała przedstawić klientowi formularz odstąpienia od umowy. Kupujący ma na to 14, a nie - jak dotychczas - 10 dni.

Szef warszawskiego oddziału Federacji Konsumentów Michał Herde, w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową podkreśla, że nowe przepisy pozwolą uniknąć na przykład kilkukrotnej naprawy tej samej usterki.