Rzecznik praw obywatelskich w wystąpieniu do ministra sprawiedliwości zwróciła uwagę, że przewlekłość jest największą słabością postępowań dyscyplinarnych adwokatów, radców i notariuszy.

W ocenie rzecznika negatywnie wpływa ona na sprawność i skuteczność procedur dyscyplinarnych. RPO zauważa, że to zjawisko występuje zarówno na etapie postępowania prowadzonego przez rzeczników dyscyplinarnych jak i właściwy sąd. I dodaje, że taki stan jest niekorzystny zarówno dla pokrzywdzonych jak i samych prawników.

W wyniku przewlekłości osoba wobec, której toczy się postępowanie, jest bowiem narażona na dolegliwości i długotrwałe utrudnienia w pracy zawodowej, pomimo, iż formalne orzeczenie w jej sprawie jeszcze nie zapadło.

Z kolei pokrzywdzeni działaniem prawnika mają poczucie, że zarówno on, jak i organy dyscyplinarne posługują się obstrukcją procesową w celu doprowadzenia do przedawnienia deliktu dyscyplinarnego.

Zdaniem rzecznika konieczne jest zatem objęcie prawniczych postępowań dyscyplinarnych przepisami ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez zbędnej zwłoki. "Takie rozwiązanie zapewniłoby instrument prawny przeciwdziałający przewlekłości tych postępowań, a w konsekwencji zapobiegałoby przedawnieniom deliktów dyscyplinarnych" - czytamy w wystąpieniu RPO.

PS/źródło: RPO