Gdybym mógł zmienić jeden przepis, to poszukiwałbym takich rozwiązań prawnych, które przyczyniłyby się do ożywienia dialogu społecznego w Polsce.
Od wielu lat dialog społeczny w naszym kraju ewidentnie przeżywa kryzys. Jest to widoczne na szczeblu ogólnopolskim, gdzie mamy do czynienia z sytuacją, w której od roku nie działa Trójstronna Komisja ds. Społeczno-Gospodarczych, na szczeblu branżowym, gdzie nie toczą się negocjacje zmierzające do zawarcia pozazakładowego układu pracy oraz na szczeblu zakładowym. Powody takiej wysoce niekorzystnej sytuacji są bardzo różne. Jednak niezależnie od przyczyn kryzysu dialogu społecznego należy poszukiwać takich rozwiązań prawnych, które zachęcałyby obie strony tego dialogu do podejmowania i prowadzenia rokowań zbiorowych.
W celu stworzenia odpowiednich narzędzi służących do podejmowania dialogu społecznego należy – moim zdaniem – korzystać z doświadczeń ostatniego kryzysu. Ożywienie dialogu społecznego w jego trakcie było konsekwencją stworzenia przez ustawodawcę materii negocjacyjnej adresowanej do partnerów społecznych szczebla zakładowego. Ustawa antykryzysowa stworzyła możliwość wprowadzania w przedsiębiorstwach dotkniętych skutkami kryzysu ekonomicznego rozwiązań prawnych łagodzących sztywne rygory ochronne kodeksu pracy w niektórych obszarach, jak chociażby w zakresie czasu pracy. Pracodawcy zwykle niechętni podejmowaniu rokowań z przedstawicielami pracowników w obawie przed koniecznością poprawy warunków pracy i płacy oraz zwiększeniem kosztów z tym związanych nagle niejednokrotnie sami zaczęli zwracać się do strony pracowniczej o podjęcie rokowań nad wprowadzeniem rozwiązań czasowo uelastyczniających regulacje prawne zawarte w kodeksie pracy. Dla drugiej strony stanowiło to okazję do wprowadzenie korzystnych dla pracowników rozwiązań zmierzających np. do ograniczenia zjawiska nadużywania terminowych umów o pracę jako podstawy zatrudnienia.
Moim zdaniem warto szerzej wykorzystać takie adresowane do pracodawców zachęty do podejmowania rokowań zbiorowych w przepisach kodeksu pracy. Chodzi o klauzule derogacyjne, tj. przepisy, które w określonych okolicznościach i w określonym trybie zezwalają na odstępowanie na od sztywnych regulacji ochronnych zawartych w kodeksie pracy. Koniecznym warunkiem powodzenia takiej operacji jest jednak również stworzenie barier ograniczających nadużycia przy ich stosowaniu.