Na sprzedaż zabytku musi zgodzić się konserwator. Problem zaczyna się w sytuacji, gdy ten nie chce dać zgody na sprzedaż poszczególnych lokali wchodzących w skład zabytkowego budynku, a godzi się jedynie na zbycie zabytku w całości.

W takiej sytuacji bowiem ustawa o gospodarce nieruchomościami gwarantuje najemcom lokali pierwszeństwo w zakupie. To z kolei oznacza, że gdy lokator zechce kupić zajmowany lokal, właściciel będzie musiał mu go sprzedać. A tego nie może zrobić, bo konserwator pozwolił jedynie na zbycie zabytku w całości.

Sprzeczność regulacji

Na ten paradoks uwagę zwróciła prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich i skierowała wystąpienie do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka. Domaga się w nim takiej nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami, aby jej przepisy wzajemnie się nie wykluczały.
Irena Lipowicz wskazała, że opisywany problem pojawia w sytuacji, gdy jednostki samorządu terytorialnego czy też Skarb Państwa postanawia przeznaczyć do sprzedaży lokale mieszkalne w budynkach wchodzących m.in. w skład kompleksów pałacowo-parkowych, wpisanych do rejestru zabytków.
Jej zdaniem takie nieruchomości powinny zaś zachować niepodzielność i integralność w celu ochrony ich wartości zabytkowej. Wobec tego nie powinna mieć do nich zastosowania preferencja nabycia przez lokatorów.
Rzecznik praw obywatelskich wskazał również, że nad omawianą kolizją pochylał się już były parlament – do odpowiednich zmian jednak nie doszło.

Potrzeba zmian

Spowodowało to sytuację, że w dalszym ciągu w obrocie prawnym funkcjonują przepisy, których treść wzajemnie się wyklucza, a których dalsze dowolne stosowanie może prowadzić bądź to do naruszenia praw najemców – jeżeli nieruchomość zabytkowa zostanie zbyta w całości, bądź też do ograniczenia jednostek samorządu terytorialnego lub Skarbu Państwa w dysponowaniu przedmiotem przysługującego im prawa własności.
W ocenie rzecznika praw obywatelskich obowiązujący stan prawny w omawianym zakresie wskazuje na nieracjonalność ustawodawcy. Może być także przyczyną roszczeń odszkodowawczych kierowanych do jednostek samorządu terytorialnego albo Skarbu Państwa, których źródłem będzie naruszenie zagwarantowanego im prawa pierwszeństwa przy zbywaniu nieruchomości, jak dotąd również tych wpisanych do rejestru zabytków.
„DGP” przypomina
Kto ma pierwszeństwo nabycia nieruchomości:
● najemca lokalu, jeśli zawarto z nim umowę na czas nieoznaczony,
● poprzedni właściciel nieruchomości, pozbawiony prawa własności przed dniem 5 grudnia 1990 r., oraz jego spadkobierca,
● osoba, której przysługuje roszczenie o nabycie nieruchomości (np. samoistny posiadacz gruntu, który w dobrej wierze wzniósł na jego powierzchni budynek o wartości znacznie przekraczającej wartość zajętej na ten cel działki).