Dzięki zmianom w kodeksie cywilnym zaproponowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości, tory szybkiej kolei, tramwaju czy wyciąg narciarski będzie można zbudować na prywatnym terenie, bez zgody właściciela gruntu – ujawnia „Metro”.

Jak podaje „Metro” Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, by dzięki nowelizacji kodeksu cywilnego można było kłaść tory na prywatnych działkach, bez konieczności ich wykupu. Jeśli kolejarze nie będą mogli się dogadać z właścicielem terenu, pójdą do sądu, który ustanowi tzw. służebność na gruncie. W zamian właściciel ziemi dostanie jednorazową lub roczną opłatę, ustaloną przez sąd.

Gazeta przypomina, iż służebność już od kilku lat ułatwia już budowę gazociągów, wodociągów, rur kanalizacyjnych czy linii energetycznych. W dodatku jest tańsza niż wykup gruntu.

„Metro” informuje, iż pomysł ministerstwa cieszy samorządowców, bo na tej samej zasadzie będzie można budować trakcje trolejbusowe i tory tramwajowe. Z nowych rozwiązań skorzystać mogą także narciarze. Przepis ma złamać np. opór górali blokujących w przyszłości budowę nowych wyciągów narciarskich. Nowelizacja otwiera też furtkę do legalizacji już istniejących inwestycji.

Według gazety nowe prawo czeka na przyjęcie przez rząd. Może to się stać w najbliższych miesiącach. Potem zmiany w kodeksie cywilnym musi zatwierdzić Sejm.