Sąd z urzędu prostuje niedokładności, błędy pisarskie i rachunkowe oraz inne oczywiste omyłki, które popełnił, wydając wyrok. Natomiast uzupełnić go może tylko na wniosek strony.
Sąd w wyroku zrobił błąd w pisowni nazwiska czytelniczki. Czy powinien sam go poprawić, nie czekając na apelację?
Tak. Sąd może z urzędu sprostować w wyroku niedokładności, poprawić błędy pisarskie i rachunkowe oraz inne oczywiste omyłki. Takim błędem jest np. omyłka w pisowni nazwiska. Sąd robi to z urzędu, nie czekając na złożenie w tej sprawie wniosku przez stronę.
Prostując oznaczenie strony, sąd nie może jednak zamienić jej na inną osobę. Sprostowanie nie może też doprowadzić do zmiany rozstrzygnięcia.
– Dlatego nie wolno sprostować wyroku wówczas, gdy sąd zastosował niewłaściwy przepis prawa materialnego – tłumaczy Jacek Stanisławski, prawnik z Kancelarii Olczyk & Kubicki.
W sprawie sprostowania wyroku sąd orzeka na posiedzeniu niejawnym. Następnie o sprostowaniu umieszcza wzmiankę na oryginale wyroku. Strony mogą się domagać, aby taką wzmiankę zamieścił także na udzielonym im wypisach. Natomiast dalsze odpisy i wypisy powinny być zredagowane przy uwzględnieniu postanowienia o sprostowaniu.
Natomiast wyroku, w którym sąd nie orzekł o całości żądania lub natychmiastowej wykonalności, nie prostuje się. W takim przypadku sąd na wniosek strony dokonuje uzupełnienia wyroku. Strona powinna wystąpić z wnioskiem w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia wyroku lub od doręczenia go (gdy doręczenie nastąpiło z urzędu). Można domagać się przywrócenia terminu. Sąd uzupełnia wyrok, wydając kolejny wyrok.
– W takim przypadku nie muszą orzekać sędziowie, którzy wydali orzeczenie ulegające uzupełnieniu. Natomiast uzupełnienie wyroku w zakresie kosztów procesu następuje w tym samym składzie, w jakim został on wydany – mówi Jacek Stanisławski.
Podstawa prawna
Art. 350 i 351 ustawy z 17 listopada 1964 r. (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).