Władysław M. został pominięty przez żonę w testamencie. Postanowił odzyskać przynajmniej część majątku, ubiegając się o wypłatę zachowku przez spadkobierców.
Niektórzy spadkobiercy ustawowi, którzy zostali pominięci przy dziedziczeniu, mogą domagać się wypłaty zachowku. Roszczenie powinni skierować do osób powołanych do spadku w testamencie. Takie prawo przysługuje jednak tylko małżonkowi, rodzicom i zstępnym (czyli dzieciom, a w razie ich śmierci wnukom zmarłego). Natomiast pozostali spadkobiercy ustawowi, czyli rodzeństwo i zstępni rodzeństwa, takich uprawnień nie mają.
Prawo do zachowku mają tylko osoby, które nie zostały w testamencie wydziedziczone. Zachowek wypłacany jest zawsze w gotówce, a nie na przykład w postaci wydania ułamkowej części dziedziczonej nieruchomości.
Spadkodawca ma prawo swobodnie zadysponować swoim majątkiem na wypadek śmierci i cały przekazać w testamencie osobie spoza kręgu najbliższych krewnych, a także pozbawić w nim małżonka rodziców i wstępnych prawa do zachowku. W testamencie musi jednak wskazać, z jakiego powodu ich wydziedzicza. Aby wydziedziczenie było skuteczne, to nie może to być powód dowolny, lecz jeden z wyszczególnionych w art. 1008 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem zachowku mogą zostać pozbawione osoby, które wbrew woli spadkodawcy postępowały uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, albo dopuściły się względem spadkodawcy, bądź jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności lub rażącej obrazy czci.
Do przyczyn wydziedziczenia zalicza się także uporczywe niedopełnianie względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Podstawa prawna
Art. 991 i 1008 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Ko-deks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).