W testamencie spadkodawca będzie mógł przekazać dziedziczącym konkretne przedmioty. Nabycie zapisanego majątku po zmarłym będzie następowało już z chwilą otwarcia spadku. Obdarowany konkretnymi przedmiotami odpowie za długi spadkowe z innymi spadkobiercami.
W testamencie spadkodawca będzie mógł przekazać dziedziczącym konkretne przedmioty. Nabycie zapisanego majątku po zmarłym będzie następowało już z chwilą otwarcia spadku. Obdarowany konkretnymi przedmiotami odpowie za długi spadkowe z innymi spadkobiercami.
Spadkodawca będzie mógł wskazać w testamencie, jakie przedmioty po jego śmierci otrzymają poszczególni spadkobiercy. Taki zapis windykacyjny będzie miał wiążący charakter dla dziedziczących. Te istotne zmiany w zasadach dziedziczenia przewiduje projekt nowelizacji kodeksu cywilnego, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Projekt został skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów.
– Dzięki nowym rozwiązaniom spadkodawca będzie miał wpływ na sposób podziału majątku, który pozostawił – mówi prof. Maksymilian Pazdan z Uniwersytetu Śląskiego.
Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości przewiduje, że spadkodawca w każdej chwili będzie mógł odwołać i zmienić zapis windykacyjny.
– Umożliwienie spadkodawcy sporządzenia zapisu windykacyjnego nie zamknie mu drogi do sporządzania zapisów zwykłych. Nawet na rzecz osoby, którą obciążył zapisem zwykłym, może sporządzić zapis windykacyjny – tłumaczy adwokat Ryszard Czarny z kancelarii Czarny i Wspólnicy.
– Zapis zwykły polega na tym, że spadkodawca przez rozporządzenie testamentowe zobowiąże spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz wskazanej przez siebie osoby. Zapisem zwykłym może też obciążyć zapisobiorcę. Natomiast dokonując zapisu windykacyjnego spadkodawca postanawia w testamencie, że oznaczona osoba nabywa konkretny przedmiot z chwilą otwarcia spadku – dodaje Ryszard Czarny.
Przy ustanawianiu zapisu windykacyjnego spadkodawca nie będzie mógł zastrzec warunku lub terminu, bo spowodowałoby to jego bezskuteczność. W takiej sytuacji nieważny zapis windykacyjny wywoływałby skutki zapisu zwykłego.
W drodze zapisu windykacyjnego spadkobierca będzie mógł nabyć rzecz oznaczoną co do tożsamości, zbywalne prawo majątkowe, przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne lub ustanowić na rzecz zapisobiorcy użytkowanie lub służebność. Przedmiot zapisu windykacyjnego zapisobiorca nabędzie już w chwili śmierci testatora. Nie będzie musiał w tym celu podejmować żadnych dodatkowych działań. Projekt przewiduje jednak, że gdyby w chwili otwarcia spadku przedmiot zapisu windykacyjnego nie należał już do spadkodawcy lub spadkodawca był zobowiązany do jego zbycia, to zapis windykacyjny będzie bezskuteczny.
Nowe przepisy nie oznaczają, że osoby uprawnione do zachowku stracą je z tego powodu, że spadkodawca sporządził zapis windykacyjny. Wartość przedmiotu zapisu zaliczana będzie na należny zachowek. Jeżeli uprawnionym do zachowku byłby dalszy zstępny spadkodawcy, to wówczas przedmiot objęty zapisem zaliczany będzie na należny zachowek dokonany przez spadkodawcę na rzecz jego wstępnego. Uprawniony do zachowku, który nie mógłby go otrzymać od spadkobiercy, mógłby dostać od uprawnionego do zapisu windykacyjnego sumę potrzebną do uzupełnienia zachowku.
– Przepisy projektu chronią jednak zapisobiorcę windykacyjnego, ponieważ musiałby uiścić tylko sumę w granicach wzbogacenia będącego skutkiem zapisu windykacyjnego. Natomiast od uzupełnienia zachowku mógłby uwolnić się, wydając przedmiot zapisu – wyjaśnia Ryszard Czarny.
Autorzy projektu zaproponowali też sposób uregulowania odpowiedzialności za długi spadkowe przez zapisobiorcę windykacyjnego. Do chwili działu spadku ponosić będą solidarną odpowiedzialność ze spadkobiercami. Natomiast rozliczenie między nimi tych długów nastąpiłoby proporcjonalnie do otrzymanych przysporzeń. Byłby przy tym brany pod uwagę udział poszczególnych spadkobierców w wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku. Już po dokonanym dziale spadku osoby uprawnione do zapisu windykacyjnego będą odpowiadały za długi spadkowe proporcjonalnie do wartości otrzymanych przez nich przysporzeń. Odpowiedzialność będzie jednak ograniczona do wartości przedmiotu zapisu windykacyjnego według stanu i cen z chwili otwarcia spadku.
Takie zasady odpowiedzialności za długi spadkowe były krytykowane przez komorników. Prezes Krajowej Rady Komorniczej miał wątpliwości, czy wprowadzenie instytucji zapisu windykacyjnego nie będzie wykorzystywane do obejścia przepisów o odpowiedzialności za długi spadkowe. Eksperci odpierają jednak te zarzuty.
– Nowe rozwiązania pozwolą na uniknięcie sytuacji, w której dłużnicy nie zostaną zaspokojeni. Niekorzystne dla wierzycieli może być tylko to, że do uzyskania pełnego zaspokojenia roszczeń będą zmuszeni prowadzić egzekucje od większej liczby dłużników – wyjaśnia prof. Maksymilian Pazdan.
W opinii prezesa Krajowej Rady Notarialnej wprowadzenie zapisu windykacyjnego pogorszy sytuację zapisobiorców w porównaniu ze spadkobiercami w zakresie odpowiedzialności za długi. Przedmiot zapisu windykacyjnego jest zdefiniowany, a aktywa spadku należy dopiero ustalić. Autorzy projektu uważają jednak, że zakres solidarnej odpowiedzialności za długi zależeć będzie od wartości otrzymanych przysporzeń.
11 627 wniosków o stwierdzenie nabycia spadku wpłynęło do sądów w I półroczu 2009 roku
Szersza perspektywa
Zapis windykacyjny występuje we Włoszech, Francji, Belgii, Luksemburgu, Hiszpanii, Portugalii, Rumunii, Grecji, na Węgrzech, w Japonii i w wielu państwach Ameryki Środkowej i Południowej.
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama