Po wystosowaniu pod koniec września apelu do ministra sprawiedliwości m.in. o podniesienie w przyszłym roku wynagrodzeń pracowników sądowych, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów nie odpuszcza.

W kolejnym piśmie domaga się informacji, czy podjęto prace legislacyjne mające na celu realizację jego postulatów. Stowarzyszenie chce wiedzieć, czy planuje się wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym wysokość wynagrodzenia asystenta będzie adekwatna do wagi i charakteru jego obowiązków. Asystenci w piśmie do resortu podkreślają, że ich płaca zasadnicza przez lata nie była podnoszona w stopniu odczuwalnym. „Ignorancja kolejnych ekip rządzących odnośnie wciąż pogarszającej się sytuacji płacowej asystentów sędziów (...) doprowadziła do całkowitej deprecjacji tego zawodu” – czytamy w piśmie.

Zwrócono też uwagę na to, że pozostałe, jak to określono, „orzecznicze”, grupy zawodowe, które pozostają pod zwierzchnictwem prezesa, a nie – jak to jest w przypadku asystentów sędziów – dyrektora sądu, z początkiem każdego roku otrzymują waloryzacyjne kilkusetzłotowe podwyżki. A to oznacza „dyskryminację płacową” asystentów sędziów i referendarzy sądowych.