Jeśli nie dojdzie do gwałtownego wzrostu liczby osadzonych, problem przeludnienia polskich więzień powinien zniknąć w ciągu najbliższych kilku lat - przewiduje kierownictwo Służby Więziennej. W Zakładzie Karnym w Wojkowicach (Śląskie) oddano do użytku nowy pawilon, co zwiększa pojemność zakładu do prawie 1100 miejsc.

Podczas uroczystości w Wojkowicach dyrektor generalny Służby Więziennej Jacek Pomiankiewicz wyraził satysfakcję, że zakończono kolejną inwestycję w ramach realizowanego rządowego programu pozyskania 17 tys. dodatkowych miejsc dla osób pozbawionych wolności.

"Chciałbym, ażeby ten proces normalizacji, proces walki z przeludnieniem i likwidowaniem jego negatywnych skutków trwał jak najkrócej" - powiedział dziennikarzom generał Pomiankiewicz.

Obecnie w całym kraju jest 83,5 tys. osób pozbawionych wolności

Niespełnione są minimalne normy mówiące o trzech metrach kwadratowych powierzchni dla każdego osadzonego.

"Przy tym przyroście miejsc i zakończeniu realizacji programu pozyskania 17 tys. miejsc, jeżeli nie nastąpi gwałtowny wzrost liczby więźniów, zapewnimy im 3 m kw. w najbliższym czasie" - dodał Pomiankiewicz.

Zakład Karny w Wojkowicach to dziś największy kompleks penitencjarny w okręgu katowickim i jeden z największych w kraju. Ma 1093 miejsca dla osadzonych. Jeden dodatkowy pawilon powstał tu w 2006 roku.

Później zapadła decyzja o budowie kolejnego, na 211 miejsc, właśnie tę część więzienia otwarto we wtorek. Będzie tam się mieścił oddział aresztu i zamknięty zakład karny dla dorosłych odbywających karę po raz pierwszy i młodocianych.



Jak mówi dyrektor zakładu major Zdzisław Pokorski, cele są wyposażone standardowo - w łóżka, szafki, zabudowane kąciki sanitarne. Jest cela dla niepełnosprawnych, izba chorych, izolatka, sale terapii zajęciowej. Na każdym piętrze jest świetlica.

Jest dużo elektroniki (większość krat otwiera się kluczami elektronicznymi) i elementów monitoringu. Nowością są wprowadzone rozwiązania komunikacyjne, które uniemożliwiają więźniom kontakt. "Cały ruch pomiędzy budynkami odbywa się łącznikami, tak że żaden osadzony nie będzie przechodził placem" - mówi mjr Pokorski.

Konsekwencją rozbudowy kompleksu było zwiększenie liczby pracowników

W 2006 r. w zakładzie wynosiła 207, teraz zatrudnionych w nim jest 282 funkcjonariuszy i 13 pracowników cywilnych.

Dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Katowicach Mirosław Gawron podkreślał, że dzięki otwarciu kolejnego oddziału zmniejsza się problem przeludnienia zakładów karnych.

"Dzięki temu, że oddaliśmy kolejny oddział w tym zakładzie karnym spowoduje, że przynajmniej w pozostałych aresztach śledczych powoli dojdziemy do pojemności stuprocentowej, czyli stanu pożądanego" - powiedział pułkownik Gawron.

W śląskich zakładach karnych problem zostanie rozwiązany po wybudowaniu obiektu w Porębie, który ma pomieścić 700 osób. Ma powstać w ciągu trzech lat. Kiedy to się stanie - norma minimalna, czyli 3 m kw. na osadzonego, zostanie zachowana.

Teraz w śląskich więzieniach osadzonych jest o 7 proc. osób więcej niż jest miejsc - czyli 600 osób ponad normę we wszystkich zakładach karnych i aresztach w regionie. W 16 jednostkach penitencjarnych w województwie osadzonych jest ponad 8,5 tys. osób przy pojemności ok. 7900.

Koszt rozbudowy kompleksu w Wojkowicach, wyniósł blisko 42 mln zł. Koszty były niższe dzięki zaangażowaniu w prace wykończeniowe osadzonych.