Z testamentami związanych jest jednak kilka problemów.
Po pierwsze, zgodnie z art. 943 kodeksu cywilnego spadkodawca może w każdej chwili odwołać zarówno cały testament, jak i jego poszczególne postanowienia. Przepis ten nastręcza jednak trudności praktycznych. Jedną z głównych jest to, czy testament sporządzony u notariusza został skutecznie odwołany, jeśli spadkodawca podarł przy świadkach jego kopię. Ostatnie orzeczenia sądów wskazują, że dokument nadal obowiązuje, a dla jego unieważnienia spadkodawca powinien udać się do notariusza.
Inny problem związany jest z sytuacją, gdy spadkodawca sporządził więcej niż jeden testament. Wtedy – jeśli nie zniszczył wcześniejszego i nie zaznaczył w nowym, że poprzedni odwołuje, odwołaniu ulegają tylko te postanowienia poprzedniego testamentu, których nie można pogodzić z treścią nowego. Jeśli w pierwszym testamencie spadkodawca synowi przekazał samochód, zaś w kolejnym mieszkanie córce – ważne będą postanowienia obu testamentów.
Testament powinien być podpisany. Zły podpis może oznaczać, że cały dokument zostanie uznany za nieważny.
W ostatnim czasie orzecznictwo zmierza w kierunku uznania, że wyjątkowo testament można sygnować w sposób odbiegający od modelowego imienia i nazwiska, gdy stosunek osobisty spadkodawcy i adresata uzasadnia tego rodzaju podpis, zaś okoliczności nie nasuwają wątpliwości co do powagi i zamiaru rozrządzenia.
Mówiąc prościej: dokument co do zasady zostanie uznany za ważny nawet wtedy, gdy zostanie podpisany „Ojciec”, nie zaś „Jan Kowalski”.