Prymat prawa krajowego przed wspólnotowym to norma, takie orzeczenia wydawały także sądy konstytucyjne w innych państwach – powiedział w czwartek sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Dera.

Prezydencki minister odniósł się w ten sposób w TVN 24 do listu, który unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders wystosował w czwartek do ministra ds. europejskich Konrada Szymańskiego. W liście, przesłanym również do wiadomości ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, komisarz zaapelował o wycofanie wniosku złożonego przez premiera Mateusza Morawieckiego do TK, w którym chodzi m.in. o pytanie o zgodność z polską konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE.

"Kwestia nadrzędności prawa krajowego nad prawem unijnym jest rozstrzygana nie tylko przez polski Trybunał Konstytucyjny" – powiedział Dera w TVN24, argumentując, że wcześniej niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny „orzekł o nadrzędności konstytucji niemieckiej nad prawem unijnym". "I to jest standard, to jest norma" – dodał.

"Dla mnie jest oczywiste, że musi być hierarchia aktów prawnych. W państwie najwyższym aktem prawnym jest konstytucja i wszystko, co jest podpisywane w ramach konstytucji, musi być zgodne z konstytucją" – powiedział.

Zgodził się, że "musimy przestrzegać (prawa europejskiego) w ramach zapisów traktatowych". "Wszelkie spory dotyczące rozstrzygnięć traktatowych rozstrzyga Trybunał Sprawiedliwości UE. TSUE powinien rozstrzygać w oparciu o przepisy traktatowe” – powiedział Dera.

Wniosek, skierowany do TK w marcu br., został napisany po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Premier zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Zarzuty zawarte w piśmie premiera dotyczą zgodności z konstytucją RP zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.

Według komisarza UE ds. sprawiedliwości wniosek premiera do TK "wydaje się podważać podstawowe zasady prawa UE, w szczególności zasadę, iż prawo Unii jest nadrzędne w stosunku do prawa krajowego, a orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE są wiążące dla wszystkich sądów krajowych i innych organów państwowych państw członkowskich".

Premier oświadczył w czwartek, że nie zamierza wycofywać swojego wniosku do TK. Powiedział, że celem wystąpienia do TK jest, "aby dodatkowo i po raz kolejny w naszym porządku prawnym potwierdzić wyższość naszej konstytucji - która jest najwyższym aktem prawnym w naszym systemie prawnym - nad prawem europejskim" .

Na odpowiedź na pismo komisarza strona polska ma miesiąc.