Po pierwsze, Wielka Brytania, w której z przyczyn formalnych nie mogą obowiązywać rozporządzenia unijne o „współpracy sądowej w sprawach cywilnych”, mogłaby uzyskać taki status, jaki ma Dania. To państwo nie przekazało Unii kompetencji w tym obszarze (co następowało nowelizacją amsterdamską w 1999 r.) i
prawo unijne bezpośrednio w nim nie obowiązuje, jednak
w 2005 r. sporządzono umowę międzynarodową między Królestwem Danii i Wspólnotą Europejską (Dz.Urz. UE L 299, 16.11.2005, s. 62), która do dziś przewiduje „eksport” prawa UE dotyczącego transgranicznych postępowań cywilnych, w tym alimentacyjnych. Obecnie to rozporządzenia o jurysdykcji oraz wykonywaniu orzeczeń
nr 2009/4 (Dz.Urz. UE L 7, 10.1.2009, s. 1), oraz
nr 2012/1215 (Dz.Urz. UE L 351, 20.12.2012, s. 1). Do stosowania unijnych rozwiązań z zakresu międzynarodowego postępowania cywilnego w państwie, w którym same z siebie one nie obowiązują, doprowadzono więc drogą klasycznej metody prawa publicznego międzynarodowego. Po drugie, można było rozważyć zastosowanie koncepcji sukcesji II konwencji lugańskiej z 2007 r. Wcześniej, w 2006 r. luksemburski trybunał wydał opinię (
sygn. 1/03), mówiącą, że Unia ma w tym zakresie kompetencję wyłączną. Oznaczało to, że umowa została przez nią zawarta ze skutkiem dla państw członkowskich, w tym Wielkiej Brytanii. Gdyby postarano się o prawnomiędzynarodowe rozwiązania, które doprowadziły do sukcesji umów międzynarodowych po odłączeniu się Chorwacji, a potem podziału od Jugosławii, albo kazusu Czech i Słowacji, to rezultatem mogłoby być dalsze obowiązywanie lugańskich reguł obrotu cywilnego z zagranicą. Po trzecie, do wykorzystania są wcześniejsze umowy międzynarodowe, a było ich kilka. Wielka Brytania jest stroną konwencji brukselskiej EWG z 1968 r. (Dz.Urz. UE L 299, 31.12.1972, s. 32), która zapoczątkowała proces ujednolicania międzynarodowego postępowania cywilnego w Europie. Jest też stroną I konwencji lugańskiej z 1988 r. (Dz.U. 2000 nr 10, poz. 132), która proces ten wyprowadziła poza EWG i objęła ujednoliceniem państwa EFTA (wówczas też Austrię i Szwecję) oraz Polskę (w 2000 r.). Te „zasłużone” konwencje zostały w ostatnich dwóch dekadach zastąpione przez „brukselskie” rozporządzenia unijne oraz II konwencję lugańską z 2007 r., także w stosunku do Wielkiej Brytanii (wówczas państwa członkowskiego). Za wyjątkiem tych zamorskich terytoriów państw członkowskich, na których nie obowiązują unijne traktaty. Jednak po brexicie można by rozważyć koncepcję „odżycia” poprzedniego stanu normatywnego, czyli konwencji z lat 1968 i 1988. Oznaczałoby to powrót do stanu normatywnego sprzed momentu ich zastąpienia przez „nowsze modele”, tj. owoce działalności legislacyjnej Unii Europejskiej w XXI w.