Resort kultury przedstawił szczegóły zmodyfikowanej opłaty reprograficznej, nazywanej potocznie i niepoprawnie „podatkiem od smartfonów”. O smartfonach w proponowanych przepisach nie ma mowy, ale wykaz innych urządzeń objętych daniną jest długi.

Komputer stacjonarny, laptop, tablet, telewizor z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych, pendrive, karta pamięci, czytniki e-book, cyfrowy aparat fotograficzny z niewymienialnym obiektywem – m.in. te sprzęty elektroniczne mają być objęte opłatą reprograficzną. Zapłacą ją podmioty wprowadzające urządzenia na rynek polski, zatem głównie producenci i importerzy. Przepisy miałyby wejść w życie 1 stycznia 2022 r.

Branża elektroniczna już wcześniej na wieść o takich pracach legislacyjnych alarmowała, że efektem będzie wzrost cen artykułów RTV. W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy jednak: „w związku z faktem że opłaty reprograficzne są nałożone na sprzęt elektroniczny również w innych krajach, nie powinno ono wpłynąć na poziom cen elektroniki w sklepach”.

Co to jest opłata reprograficzna

Opłata reprograficzna jest związana z funkcjonującą w prawie autorskim instytucją dozwolonego użytku osobistego. Każdy może kopiować na własny użytek cudzy utwór, np. piosenkę, film lub książkę. Ponieważ twórcy nic z tego nie mają, ustawodawcy różnych państw chcą w jakiś sposób zabezpieczyć ich interesy. Temu służą opłaty przeznaczone na wsparcie artystów, pobierane od urządzeń mogących służyć do kopiowania utworów (np. komputerów, kserokopiarek) oraz od nośników zapisywania tych utworów (np. dysków twardych, czystych płyt CD i DVD, papieru do ksero).

Tak opłata obowiązuje w Polsce od dawna. Wykaz objętych nią urządzeń i nośników powstał jednak w 2003 r. i trąci nieco myszką – znajdziemy w nim m.in. magnetowid, różnego rodzaju radiomagnetofony, kasety VHS i VHS/D oraz kasetę magnetofonową, nie ma natomiast tabletu, pendrive’a, płyty i nagrywarki BluRay ani czytnika e-booków. Opłata zasila konta wyszczególnionych w przepisach organizacji zbiorowego zarzadzania prawami autorskim, np. Stowarzyszenia Autorów ZAiKS i Związku Producentów Audio-Video ZPAV. Te organizacje same odpowiadają za pobór opłaty, a ponieważ nie dysponują właściwym aparatem administracyjnym, robią to nieskutecznie. Jak podaje Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu (MKDNiS), ściągalność wynosi raptem kilkanaście procent.

Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych

MKDNiS chce, by wpływy z opłaty reprograficznej zostały zwiększone i w większym stopniu pomagały twórcom. Z danych resortu wynika, że w Polsce jest ok. 67 tys. artystów. Tylko nieliczni wiodą dostatnie życie. 60 proc. zarabia poniżej średniej krajowej, a ok. 30 proc. poniżej minimalnego wynagrodzenia. Blisko jedna trzecia twórców żyje poniżej granicy ubóstwa. Raptem 13,9 proc. jest zatrudnionych na umowę o pracę, wielu pracuje na umowach o dzieło lub na czarno, nie ma przez to opłacanych składek na ZUS.

Od kilu lat pod egidą MKDNiS (wcześniej MKIDN) obraduje Ogólnopolska Konferencja Kultury, która szuka rozwiązań systemowych tej sytuacji. Efektem prac jest zgłoszony 3 maja 2021 r. przez MKDNiS projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Jednym z zaproponowanych w nim rozwiązań jest powołanie państwowego Funduszu Wsparcia Artystów Zawodowych, który będzie dopłacał do składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne twórców kultury. Dopłaty będzie gwarantował budżet państwa, ale głównym źródeł finansowania funduszu ma być właśnie rozszerzona opłata reprograficzna.

Podatek od smartfonów - nie, opłata od laptopów - tak

Obecnie wpływy z tej opłaty wynoszą ok. 1,7 mln euro rocznie. Resort kultury chce, by w 2020 r. było to 300 mln zł. Aby osiągnąć ten wskaźnik, w pierwszej kolejności trzeba zaktualizować wykaz urządzeń i nośników, od których pobierana jest danina. Przymiarki do tego trwają od dawna – roboczy projekt ustawy powstał już we wrześniu 2019 r. Kilka miesięcy później w branży RTV zawrzało, że opłata ma objąć również smartfony, co spowoduje wzrost cen tych urządzeń. Walczący wówczas o reelekcję prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że „podatku od smartfonów” nie będzie.

Samo określenie „podatek” wyjątkowo razi szefa MKDNiS Piotra Glińskiego, który wielokrotnie powtarzał, że opłata reprograficzna nie jest podatkiem. Argument: podatki zasilają budżet państwa, opłata to zaś „rekompensata dla twórców za nieodpłatne korzystanie z ich pracy”, którą rządzący nie będą mogli swobodnie dysponować. Gliński wyrażał ponadto pogląd, że przeciwnicy rozszerzenia opłaty powtarzają argumenty koncernów produkujących sprzęt i kierują się „postkolonialną mentalnością”.

Smartfony ostatecznie nie znalazły się na liście urządzeń objętych opłatą. Użyte w projekcie ustawy określenia na sprzęt są ogólne i wieloznaczne (np. „urządzenia elektroniczne umożliwiające utrwalanie lub zwielokrotnianie dowolną techniką, w całości lub w części, w ramach własnego użytku osobistego, utworów o charakterze dźwiękowym, audiowizualnym, wyrażonych słowem, znakami graficznymi, fotograficznych lub plastycznych oraz przedmiotów praw pokrewnych”). Szczegóły znajdziemy jednak w załączniku z projektem nowego rozporządzenia MKDNiS w sprawie typów urządzeń i nośników od których pobiera się opłatę i wysokości opłat.

Wynika z niego, że opłatą reprograficzną zostaną objęte m.in. wspomniane komputery, pendrive’y, czytniki e-booków oraz tablety, których dziś danina nie dotyczy. W przypadku niektórych urządzeń zmieni się ich opis, a niekiedy także wysokość opłaty – np. papier kserograficzny jest dziś objęty stawką 0,001 proc., a ma być objęty stawką 1 proc.

Opłatę ściągnie skarbówka, a nie ZAiKS

To jednak nie koniec zmian w opłacie reprograficznej. Najważniejsze punkty:

  • Jej wysokość będzie wynosić od 1 proc. do 4 proc. ceny brutto pierwszej sprzedaży urządzenia lub nośnika. Obecnie jest to maksymalnie 3 proc. ceny sprzedaży przez producentów i importerów.
  • Opłaty nie będą już egzekwowane przez organizacje zbiorowego zarządzania, a znacznie skuteczniejszy urząd skarbowy.
  • Przedsiębiorcy zobligowani do wnoszenia opłaty raz na kwartał będą musieli złożyć stosowny dokument elektroniczny oraz wpłacić należność na mikrorachunek.
  • Głównym beneficjentem opłaty reprograficznej zostanie Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych, na który skarbówka przekaże od 30 do 49 proc. wpływów (w zależności od rodzaju urządzenia lub nośnika). Pozostała kwota według ściśle ustalonych proporcji będzie dzielona między obecnych beneficjentów, takich jak ZAiKS czy ZPAV. MKDNiS zapewnia, że organizacje na tym nie stracą, bo ściągalność opłaty będzie wyższa.
  • Obecnie obowiązek uiszczenia opłaty powstaje w momencie sprzedaży urządzenia lub nośnika. Nowe przepisy przewidują szerszą konstrukcję, nazwaną „wprowadzaniem na rynek krajowy”. Obejmuje ona pierwszą sprzedaż, wewnątrzwspólnotowe nabycie, ale też przekazanie lub przyjęcie w użytkowanie, za czym kryje się – jak czytamy w uzasadnieniu – także najem, dzierżawa, leasing i podobne umowy.
  • Należność będzie uiszczać większość podmiotów, które w sposób profesjonalny zajmują się wprowadzaniem na rynek polski towarów objętych opłatą, także jeśli nie spełniają definicji producenta ani importera. Opłatę wniesie nawet osoba fizyczna mająca status przedsiębiorcy, która zakupi towar z zagranicy na własny użytek.

Projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego jest obecnie na etapie konsultacji publicznych. Uwagi można zgłaszać do 2 czerwca 2021 r.

Jakie urządzenia obejmie opłata reprograficzna? W propozycji nowego rozporządzenia znajdujemy następujący wykaz:

Typ urządzenia lub czystego nośnika Opłata (w proc.)
Zestaw urządzeń audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych 4
Radio z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych 4
Odtwarzacz audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych 4
Inne urządzenie audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych 4
Komputer stacjonarny 4
Komputer przenośny (w tym laptop, netbook, notebook), tablet i podobne urządzenia 4
Nagrywarka CD, DVD, BluRay i podobne urządzenia 4
Telewizor z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych 4
Dekoder telewizji cyfrowej z funkcją nagrywania 4
Odtwarzacz wideo lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych 4
Komputerowy nośnik pamięci masowej (dysk twardy, SSD i podobne nośniki) 4
Przenośny elektroniczny nośnik pamięci (pendrive, karta pamięci i podobne nośniki) 4
Zapisywalna płyta optyczna (płyta CD, DVD, BluRay i podobne nośniki) 4
Zapisywalny cyfrowy nośnik pamięci wideo (kaseta, taśma i podobne nośniki) 4
Maszyny skanujące albo kopiujące w ilości od 0 do 1 kopii albo skanów na minutę 4
Maszyny skanujące albo kopiujące w ilości od 2 do 99 kopii albo skanów na minutę 4
Maszyny kopiujące albo skanujące w ilości od 100 kopii albo skanów na minutę 2
Czytniki książek elektronicznych e-book, plików PDF i podobne urządzenia 2
Cyfrowe aparaty fotograficzne z niewymienialnymi obiektywami 2
Papier kserograficzny 1