TRZY PYTANIA DO... STANISŁAW BIERNATA, kandydata na sędziego Trybunału Konstytucyjnego - Trzeba brać pod uwagę możliwości Trybunału. Sprawy powinny być rozpatrywane w rozsądnym czasie, co wynika z art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Gdyby rozszerzyć zakres skargi, to należałoby się liczyć z wydłużeniem procedury rozpatrywania lub z niedokładnym jej zbadaniem.
• Czy kompetencje Trybunału Konstytucyjnego nie powinny zostać określone szerzej niż na to miejsce teraz?
- Z pozycji art. 188 konstytucji zakres kontroli przeprowadzanej przez Trybunał Konstytucyjny jest określony prawidłowo. W praktyce w grę wchodzi kontrola zgodności ustaw i innych aktów normatywnych organów centralnych z konstytucją. Kontrola aktów wydawanych przez organy terenowe należy do sądów administracyjnych. Jest ona pełna. Do tego dochodzi sprawdzenie zgodności umów międzynarodowych z konstytucją. Umowy międzynarodowe wiążą państwo z innymi stronami - państwami i organizacjami międzynarodowymi. Uznanie niekonstytucyjności umowy międzynarodowej z konstytucją rodzi konsekwencje w prawie wewnętrznym i prawie międzynarodowym. Można by rozważyć ograniczenie kontrolowania tych umów tylko do niektórych rodzajów przenoszących na organizację międzynarodową część kompetencji władzy państwowej. Chodzi tu głównie o Traktat akcesyjny i prawo pierwotne Unii. Jest problem, czy nie byłoby dobrze ograniczyć się tylko do kontroli prewencyjnej, czyli następującej przed ratyfikacją.
• Niektórzy konstytucjonaliści twierdzą, że zakres skargi konstytucyjnej jest zbyt wąski?
- Trzeba brać pod uwagę możliwości Trybunału. Sprawy powinny być rozpatrywane w rozsądnym czasie, co wynika z art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Gdyby rozszerzyć zakres skargi, to należałoby się liczyć z wydłużeniem procedury rozpatrywania lub z niedokładnym jej zbadaniem.
• Czy uznaje pan prymat prawa unijnego nad krajowym?
- Trzeba unikać konfliktu między prawem wspólnotowym a prawem polskim. Niecałe prawo europejskie ma pierwszeństwo nad prawem polskim, gdyż pierwszeństwo ma konstytucja. Ale trzeba tak ją interpretować i tak dostosowywać prawo europejskie do naszego, aby do konfliktu nie dochodziło. Polski Trybunał Konstytucyjny jeszcze przed naszym przystąpieniem do Unii Europejskiej przyjął zasadę przychylności dla prawa europejskiego i integracji europejskiej. Wywiódł tę zasadę z art. 9 i art. 10 konstytucji.
Fragment przesłuchania publicznego zorganizowanego przez Helsińską Fundację Praw Człowieka