To, czy pracownikowi za czas dyżuru przysługuje czas wolny, zależy od miejsca pełnienia dyżuru. Może on być pełniony w zakładzie pracy lub w innym miejscu wskazanym przez pracodawcę, w tym w domu pracownika. Pozostawanie pracownika w gotowości do wykonywania pracy po wezwaniu go przez pracodawcę przez telefon komórkowy jest dyżurem w innym wyznaczonym do tego miejscu w rozumieniu art. 1515 par. 1 k.p. (wyrok SN z 9 grudnia 2011 r. II PK 115/11).
Za czas dyżuru pełnionego w innym miejscu niż dom pracownikowi co do zasady przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia czasu wolnego – wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony – 60 proc. wynagrodzenia. W razie dyżuru pełnionego w domu pracownikowi nie przysługuje ani czas wolny od pracy, ani wynagrodzenie. Przepisy prawa pracy nie definiują pojęcia „domu”. Przyjmuje się, że domem jest miejsce, w którym pracownik zamieszkuje równolegle do świadczenia pracy i ma możliwość swobodnego dysponowania swoim czasem.
O ile dyżury pełnione przez pracownika naruszają przepisy o wymaganym odpoczynku dobowym i tygodniowym, pracownik może wystąpić z roszczeniami przewidzianymi w art. 448 k.c., w tym o zapłatę odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia. Niezapewnienie wymaganego odpoczynku może bowiem stanowić naruszenie dobra osobistego pracownika w postaci prawa do życia rodzinnego.
Jeśli w czasie dyżuru pracownik wykonywałby pracę, przysługiwałoby mu dodatkowe wynagrodzenie. Praca świadczona przez pracownika w czasie dyżuru poza normalnymi godzinami pracy ma charakter pracy w godzinach nadliczbowych.