Lubię fotografować różne obiekty – zabytki, ale także np. mosty lub dworce kolejowe i zwykle nie zastanawiam się, czy mogę to robić czy nie. Zresztą zdjęcia zatrzymuję głównie dla siebie, czasem tylko wrzucam coś na FB. Ostatnio jednak usłyszałem, że nie wolno np. robić fotek oświetlonej i iluminowanej wieży Eiffla, nawet jeśli jest ona tylko tłem. Podobnie jest z obiektami kolejowymi w Polsce (sam taki zakaz widziałem), bo grozi to nieprzyjemnościami ze strony ochrony kolei – żali się pan Filip. – Chciałbym wiedzieć, jakie są regulacje prawne odnośnie fotografowania.
Przede wszystkim trzeba rozróżnić wykonanie zdjęcia od jego rozpowszechniania. Samo fotografowanie jest w większości sytuacji dozwolone, zwłaszcza w Polsce. Czym innym jest jednak rozpowszechnienie zdjęć albo z założenia fotografowanie w celach komercyjnych, czyli zarobkowych. Tu istnieje wiele zaostrzeń: włącznie z zakazem fotografowania, uzyskiwaniem zgody na nie lub koniecznością zapłaty za rozpowszechnianie zdjęcia.
Dla własnej przyjemności można fotografować wszystko z wyjątkiem miejsc i obiektów opatrzonych znakiem zakazu. Jeśli robimy zdjęcia wyłącznie dla siebie, tych ograniczeń jest o wiele mniej. Trzeba się jednak liczyć z tym, że na świecie – w zależności od kraju – obowiązują różne przepisy dotyczące np. fotografowania ludzi (zachowania kulturowe), konkretnych dzielnic, zabytków, obiektów użyteczności publicznej, militarnych, a nawet zwierząt (szczególnie ze względu na ich niepokojenie).
W Polsce nie obowiązuje zakaz fotografowania obiektów państwowych, z wyjątkiem ważnych dla bezpieczeństwa i obronności kraju. Choć w niektórych miejscach nadal widać tabliczki z zakazem robienia zdjęć, to są one często reliktem minionej epoki i restrykcja już ich nie dotyczy. Nie wszystkie jednak.
Szczególnie ważne dla bezpieczeństwa i obronności państwa są nimi m.in. obiekty infrastruktury transportu samochodowego, kolejowego, lotniczego, morskiego i wodnego śródlądowego, drogownictwa, kolejnictwa i łączności, a także ośrodki dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Jeżeli obiekt otrzyma status szczególnie ważnego dla bezpieczeństwa i obronności państwa, jednostka, która go nadzoruje, wprowadza np. zakaz fotografowania na całym jego terenie. Takimi obiektami są choćby lotniska wojskowe.
Ochroną nie są już objęte dworce kolejowe. – Nie ma zakazu fotografowania obiektów kolejowych, niezależnie od celu (zdjęcie wykorzystywane do użytku prywatnego lub publicznego) – informuje Piotr Popa, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie przepisów porządkowych obowiązujących na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych wskazuje czynności, których dokonywanie na obszarze kolejowym jest zabronione. Lista ma formę katalogu zamkniętego i nie zawiera zakazu wykonywania zdjęć lub fotografowania obiektów kolejowych.
Natomiast zabronione jest wchodzenie osób nieuprawnionych do obiektów, miejsc, pomieszczeń i pojazdów kolejowych, które są oznaczone zakazem wstępu i przebywania w ich obrębie. Zatem nie można robić zdjęć, wchodząc np. na torowiska, nasypy, wiadukty, mosty, wykopy i tunele kolejowe. Niepoprawne zachowanie może skończyć się nie tylko nakazem opuszczenia obszaru kolejowego, lecz także zatrzymaniem i wezwaniem policji.
Jeszcze inaczej uregulowane jest fotografowanie ziemi z powietrza oraz obiektów znajdujących się na niej.
Art. 33, art. 81–84 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm.).
Par. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 24 czerwca 2003 r. w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa oraz ich szczególnej ochrony (Dz.U. nr 116, poz. 1090).

PORADA EKSPERTA

Tadeusz Zwiefka, poseł do Parlamentu Europejskiego

W Polsce w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych bardzo precyzyjnie jest określone, co można fotografować, a czego nie. Do celów prywatnych można fotografować w zasadzie wszystko (oczywiście poza osobami prywatnymi oraz miejscami prywatnymi, zawierającymi informację o zakazie fotografowania). Nie ma natomiast jednolitych uregulowań w państwach Unii Europejskiej. Każdy kraj członkowski inaczej wdrożył wyjątki w prawie autorskim, jakie przewiduje dyrektywa w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym (2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 22 maja 2001 r.).
W tej sprawie kraje Unii Europejskiej można podzielić na dwie główne grupy: te, które wdrożyły wyjątek tzw. wolności panoramy przy możliwości komercyjnego wykorzystania prac (tak jak Polska, Niemcy lub Wielka Brytania) oraz te, które wprowadziły zaostrzenia. Jeżdżąc po Europie, warto zwrócić uwagę na te ostatnie. Należą do nich m.in. Włochy, Francja, Belgia i Luksemburg, gdzie wolność panoramy jest ograniczona przy komercyjnym wykorzystywaniu zdjęć np. obiektów zabytkowych. Nie ma jednak problemu, by prywatnie wykonane zdjęcia panoramy zamieszczać na Facebooku i innych portalach społecznościowych. We wszystkich krajach UE można fotografować panoramę, czyli wykonać zdjęcie w przestrzeni publicznej do celów prywatnych.
Wiele nieprawdziwych informacji krąży w internecie, np. dotyczących fotografowania paryskiej wieży Eiffla. Do celów prywatnych można ją fotografować w każdym momencie – zarówno oświetloną, jak i iluminowaną. Podobnie Luwr, Atomium w Brukseli lub Koloseum. Nieważne, czy będzie to sam obiekt, my sami obok niego, czy wmieszani w tłum. Ale np. w krajach o zaostrzonym prawie, jeśli ktoś wykorzysta je do celów komercyjnych, to będzie miał problem wynikający z braku zgody na wykorzystanie zdjęć. W polskiej ustawie kwestia komercyjnego wykorzystania zdjęć w ramach wolności panoramy jest możliwa i jasno określona odpowiednimi przepisami. Należy także pamiętać o przestrzeganiu zasad fotografowania w muzeach i galeriach oraz respektowaniu umieszczonych tam zakazów.
Obecnie Komisja Europejska przygotowuje reformę prawa autorskiego, która w formie propozycji legislacyjnej pojawi się być może pod koniec roku. Z informacji dochodzących z Komisji wynika jednak, że kwestia wolności panoramy nie będzie przedmiotem ewentualnych zmian. Czy tak będzie, dowiemy się po przedstawieniu propozycji legislacyjnej.