Zakaz naruszania wspólnotowego znaku towarowego orzeczony przez sąd jednego z państw Unii rozciąga się na cały jej obszar, podkreślił Trybunał Sprawiedliwości, odpowiadając na pytanie francuskiego sądu kasacyjnego, który rozstrzygał sprawę znaku „Webshipping”.
Zarejestrowała go i jako francuski, i jako wspólnotowy znak towarowy spółka Chronopost. Słowem „Webshipping” oznaczała swoje usługi związane m.in. z odbieraniem i dostarczaniem przesyłek. Mimo to DHL Express France SAS używała tego określenia do opisania własnych usług.
Sądy dwóch instancji stwierdziły naruszenie przez DHL praw do znaku „Webshipping”. Żaden nie uwzględnił jednak żądania Chronopostu dotyczącego rozciągnięcia skutków zakazu na cały obszar Unii. Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że właściwość sądów krajowych w tych sprawach rozciąga się na cały obszar UE. Ograniczenie zakazu naruszeń do terytorium jednego państwa może natomiast wynikać wyłącznie z obiektywnej (np. językowej) specyfiki znaku. Środek przymusu orzeczony na podstawie prawa krajowego wywołuje jednak skutki także we wszystkich państwach członkowskich. Żeby wobec tego zapewnić przestrzeganie zakazu tam, gdzie został pogwałcony, sąd tego państwa musi uznać i opatrzyć klauzulą wykonalności orzeczenie z innego państwa UE. Gdyby jednak prawo państwa, którego sąd ma uznać wyrok, nie przewidywało kar analogicznych do orzeczonych, konieczne jest odwołanie się do przepisów, które w porównywalny sposób zapewnią przestrzeganie zakazu.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-235/09 - DHL Express France SAS przeciwko Chronopost SA.