Wspólne ustalenie ceny książki pomiędzy wydawcą a dystrybutorem narusza prawo konkurencji.
Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpoznający apelację od wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów po raz kolejny utrzymał w mocy decyzję prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakładającą kary na przedsiębiorców stosujących zmowy cenowe. Sprawa dotyczyła rynku wydawniczego. W ramach ustaleń promocyjnych poprzedzających wprowadzenie na rynek bestsellera „Harry Potter i Zakon Feniksa” wydawca zawarł z dystrybutorami hurtowymi umowę zobowiązującą ich do sprzedaży książki po cenie nieróżniącej się o więcej niż 10 proc. od ceny widniejącej na jej okładce. Porozumienie objęło najważniejszych kontrahentów wydawcy, a jego celem było zniwelowanie przewagi konkurencyjnej sklepów wielkopowierzchniowych, które, pozwalając sobie na istotne obniżenie cen poprzednich tomów serii o Harrym Potterze, zabierało klientów mniejszym dystrybutorom.
Postępowanie wszczęte przez prezesa UOKiK doprowadziło do uznania takiej praktyki za porozumienie ograniczające konkurencję i naruszające art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Zdaniem prezesa UOKiK ustanowienie względnie stałej ceny za produkt istotnie ogranicza mechanizmy rynkowe i godzi w istotę konkurencji rozumianej jako współzawodnictwo pomiędzy przedsiębiorcami. Ustalenie z góry niewielkich różnic cenowych eliminuje bowiem konieczność dostosowywania własnej polityki cenowej do strategii konkurentów, gdyż ich zachowanie jest łatwo przewidywalne. Taki stan rzeczy nie tylko ogranicza konkurencję, ale i godzi w interesy konsumentów. W przypadku nabycia książki muszą oni płacić cenę wyższą niż ta, jaka obowiązywać by mogła, gdyby konkurencja na rynku została zachowana.
Sąd przychylił się do zasadności decyzji prezesa urzędu, zmniejszając wymiar kary jednej ze skarżących spółek. Jednocześnie nie uwzględnił podniesionego w apelacji argumentu o wymuszeniu zawarcia porozumienia cenowego przez wydawcę. W opinii sądu siła rynkowa dystrybutorów obiektywnie pozwalała na negocjacje proponowanych przez wydawcę postanowień bez konieczności ich bezwzględnego akceptowania. W uzasadnieniu podkreślono, że ciężar dowodu zmierzającego do uznania spornego porozumienia za dozwolone na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy antymonopolowej spoczywa na powodach, którzy ostatecznie z tego obowiązku się nie wywiązali.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sygn. akt VI ACa 983/09.