Trybunał Konstytucyjny orzekł wczoraj, że obowiązkowa zamiana niezapłaconej grzywny na zastępczą karę aresztu, przewidziana w kodeksie wykroczeń, jest zgodna z ustawą zasadniczą. Obowiązek orzeczenia zastępczej kary aresztu następuje bowiem po zbadaniu bezskuteczności pierwotnie orzeczonego środka.
Sąd bez swobody
Postępowanie przed TK zainicjował prokurator generalny. Niezgodności z konstytucją upatrywał w pozbawieniu sądów swobody w orzekaniu o zastępczej karze aresztu.
Wnioskodawca skarżył art. 25 par. 2 kodeksu wykroczeń, który wszedł w życie 1 stycznia 2012 r. Wprowadził on zasadę, zgodnie z którą jeśli ukarany nie zapłaci nałożonej na niego grzywny, komornik nie zdoła jej wyegzekwować, a sam zainteresowany odmówi prac społecznych – sąd musi orzec względem niego zastępczą karę aresztu. Tak samo ma obowiązek postąpić w przypadku, gdy nie podejmowano prób ściągnięcia zasądzonej kwoty, ale z okoliczności sprawy wynika, że egzekucja byłaby bezskuteczna.
Nowelizacją kodeksu ustawodawca zniósł dotychczasową regułę, że ewentualnemu zastąpieniu podlegają wyłącznie grzywny przekraczające 500 zł. Usunął też przepis pozwalający na umorzenie w szczególnie uzasadnionych przypadkach kary pieniężnej niepodlegającej zamianie.
W odpowiedzi na stanowisko PG Sejm ocenił obowiązujące przepisy jako zgodne z konstytucją. Reprezentująca go poseł Beata Kempa stwierdziła, że przewidziany w kodeksie obowiązek to obligatoryjność względna. Wyjaśniła, że aby orzec zastępczą karę aresztu, sąd musi zbadać możliwość skierowania do prac społecznych czy celowość tego środka.
Konieczność utrzymania przepisu w mocy Sejm argumentował również tym, że kara nie może być fikcją. W jego ocenie przeredagowanie obecnych zapisów zachęciłoby do unikania płacenia grzywien, a sprawców wykroczeń uczyniłoby bezkarnymi.
Możliwość umorzenia
W uzasadnieniu wyroku zgodnego z oczekiwaniami Sejmu TK wskazał na możliwość zastosowania art. 51 par. 1 kodeksu karnego wykonawczego. Pozwala on na umorzenie grzywny w sytuacji, gdy skazany nie uiścił jej z przyczyn od niego niezależnych.
– Sąd powinien mieć tak skonstruowane przepisy, by nie musiał szukać kruczka prawnego po to, by orzec sprawiedliwie – argumentował jednak prokurator Wojciech Sadrakuła, przedstawiciel wnioskodawcy.
Trybunał podkreślił jednak, że sąd oprócz stwierdzenia bezskuteczności egzekucji art. 25 par. 2 wprost wskazuje, że konieczne do orzeczenia aresztu jest spełnienie jednej z czterech przesłanek:
● ukarany oświadczy, że nie wyraża zgody na podjęcie pracy społecznie użytecznej,
● uchyla się on od jej wykonania,
● taka zamiana jest niemożliwa,
● lub zamiana jest niecelowa.
– Sąd wykonawczy ma możliwość oceny przyczyn niewykonania pierwotnej kary grzywny i w określonych przypadkach ją umorzyć w części, a wyjątkowo też w całości – podkreślił sędzia sprawozdawca Andrzej Rzepliński.
Powołując się na art. 26 k.w. wyjaśnił, że sąd ma również możliwość odstąpienia od wymierzenia kary aresztu, jeśli warunki osobiste sprawcy uniemożliwiają jej odbycie.
– Do zamiany grzywny na areszt zastępczy powinno dochodzić tylko wtedy, gdy z przyczyn leżących po stronie ukaranego nie doszło do wykonania kary – podkreślał sędzia Rzepliński.
Przeredagowanie przepisów uczyniłoby sprawców wykroczeń bezkarnymi
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2014 r., sygn. akt K 9/13 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia