Powstaje centrum sądownictwa gospodarczego warszawskiego, w którym przedsiębiorcy będą mogli załatwić wszystkie sprawy rejestrowe, upadłościowe i procesowe gospodarcze. Ma ono pomóc w podniesieniu jakości postępowania gospodarczego i skróceniu czasu jego trwania.

Właściwość centrum

Centrum będzie skupiać w jego ostatecznym kształcie sprawy gospodarcze z obszaru właściwości Sądu Okręgowego w Warszawie i Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.
– Ponadto w zakresie spraw rejestrowych wpływać będą tu sprawy z obszaru właściwości sześciu sądów okręgowych – mówi Patrycja Loose, rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości.
Oprócz spraw z właściwości sądów warszawskich będą to sprawy z właściwości: SO w Ostrołęce, SO w Płocku, SO w Radomiu i SO w Siedlcach.
W efekcie, jak podaje resort sprawiedliwości, wpływ do centrum obejmie 21 proc. spraw gospodarczo-cywilnych w kraju na szczeblu sądów okręgowych oraz 15 proc. wszystkich spraw gospodarczo-cywilnych i gospodarczo-cywilnych uproszczonych na szczeblu sądów rejonowych.
– Celem jego powstania jest stworzenie sądowego centrum obsługi przedsiębiorców, zazwyczaj reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników, którzy w jednym miejscu w Warszawie, w dogodnej lokalizacji, stosunkowo niedaleko od centrum Warszawy, będą mogli załatwić wszystkie sprawy rejestrowe, upadłościowe i procesowe gospodarcze, zarówno na szczeblu sądu rejonowego, jak i sądu okręgowego – przekonuje Patrycja Loose.
Na początku centrum będzie się mieścić w Warszawie przy ul. Czerniakowskiej. Docelowo jednak resort sprawiedliwości zamierza na ten cel zakupić nowy budynek.
– Tworzenie centrum następować będzie sukcesywnie. Początkiem będzie przejęcie właściwości w sprawach gospodarczych SO Warszawa-Praga na szczeblu sądu okręgowego do właściwości miejscowej SO w Warszawie.
Zakończenie tworzenia centrum związane jest z pozyskaniem dodatkowej nowej siedziby, jej zagospodarowaniem i przejęciem właściwości w sprawach gospodarczych SR dla Warszawy Pragi-Północ przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy – tłumaczy Patrycja Loose.
Resort liczy, że uda się zakończyć ten proces do połowy 2013 roku.

Ocena pomysłu

Pomysł MS podoba się kierownictwu sądu okręgowego, które czynnie uczestniczy w pracach przygotowawczych zmierzających do powołania centrum.
– Powstanie takiej jednostki, która zapewniać będzie najwyższe standardy obsługi, z dobrą bazą lokalową i najnowocześniejszym wyposażeniem informatycznym i technicznym, przy zapewnieniu szybkiej obsługi interesantów bardzo pozytywnie wpłynie na sprawność postępowania gospodarczego – podkreśla Maja Smoderek, rzecznik prasowy SO w Warszawie.
Pozytywnych opinii jest więcej.
– Zgromadzenie w jednym miejscu ekspertów od prawa gospodarczego (zarówno sędziów, jak i pełnomocników) daje szanse na szybsze procedowanie i podnoszenie poziomu specjalizacji w tym zakresie – ocenia Krzysztof Kajda, radca prawny, wicedyrektor Departamentu Prawnego PKPP Lewiatan.
Zaznacza jednocześnie, że wobec braku szczegółowych informacji dotyczących organizacji tego centrum (delegowanie sędziów, finansowanie itp.) można mieć tylko nadzieję, że nie odbędzie się to kosztem jakości orzekania w innych ośrodkach w kraju, w których także występuje duże nagromadzenia spraw gospodarczych
Ale są też opinie krytyczne.
– Jestem przeciwnikiem tak szeroko pojętej centralizacji. Mamy już przecież negatywne doświadczenia związane z tworzeniem sądowych molochów, które później musieliśmy dzielić na mniejsze jednostki, bo okazywały się one niesterowalne – ostrzega Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Obawia się on również, że tworzone centrum może stać się ofiarą własnego sukcesu, tak jak to było w przypadku e-sądu.
– Jego popularność spowodowała, że trafiła do niego tak ogromna liczba spraw, iż okazało się, że na wydanie nakazu zapłaty trzeba czekać dłużej niż w zwykłych sądach – przypomina Waldemar Żurek.
Jego zdaniem lepszym sposobem na usprawnienie sądownictwa gospodarczego jest odciążanie sądów w dużych metropoliach i dociążanie obowiązkami tych w mniejszych miejscowościach.