Domaganie się zmiany imiennie wyznaczonego adwokata z urzędu, by był nim konkretny adwokat nie podlega rozstrzyganiu przez sąd. Poza tym zmiana nie znajduje ekonomicznego uzasadnienia. Może też generować wyższy poziom kosztów zastępstwa procesowego strony korzystającej z prawa pomocy.

Funkcjonariusz służby więziennej złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie na decyzję Dyrektora Zakładu Karnego, dotyczącą jego zawieszenia w czynnościach służbowych. Mężczyzna wniósł także o przyznanie prawa pomocy, poprzez zwolnienie go od kosztów sądowych i ustanowienie adwokata z urzędu. We wniosku wskazał, aby ustanowionym pełnomocnikiem z urzędu była konkretna pani adwokat, która zna już jego sprawę.

Referendarz sądowy przyznał funkcjonariuszowi prawo pomocy w zakresie obejmującym ustanowienie adwokata. Umorzył jednak postępowanie o zwolnienie od kosztów sądowych wobec tego, że przedmiot sprawy należał do kategorii korzystających z ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych.

Postanowienie uprawomocniło się, a w jego wykonaniu Okręgowa Rada Adwokacka oznaczyła imiennie adwokata ustanowionego z urzędu w osobie innej niż ta, o którą wnioskował mężczyzna.

Funkcjonariusz zwrócił się z ponowną prośbą o wyznaczenie mu adwokata spoza izby, w osobie adwokata prowadzącego kancelarię w innym mieście.

Arkadiusz Mularczyk świątecznie: Życzę opozycji czegoś więcej niż tylko hasła "trzeba odsunąć PiS od władzy">>

Rozstrzygając wniosek, referendarz sądowy odmówił skarżącemu przyznania pomocy w zakresie ustanowienia adwokata. Wyjaśnił, że mężczyźnie już przyznano pełnomocnika, który został imiennie oznaczony przez Okręgową Radę Adwokacką. A kolejny wniosek nie może być uwzględniony, skoro uprawnienie zostało już zrealizowane.

Mężczyzna się nie poddawał. W sprzeciwie zakwestionował rozstrzygnięcie wskazując, że jego żądanie dotyczące ustanowienia innego adwokata, wskazanego w ponownym wniosku, jest uzasadnione, gdyż wynika z pisma Okręgowej Rady Adwokackiej, które zostało pominięte przy rozstrzygnięciu.

28 listopada 2018 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie stwierdził, że sprzeciw nie jest zasadny.

WSA orzekł, że nie ma przepisu, który uprawniałby sąd (czy referendarza sądowego) do ustanowienia dla strony kolejnego adwokata w sytuacji, gdy strona wolałaby innego pełnomocnika, bądź wyznaczony pełnomocnik nie spełnił jej oczekiwań. Kompetencja referendarza oraz sądu sprowadza się m.in. do przyznania prawa pomocy w zakresie ustanowienia adwokata. Natomiast imienne oznaczenie ustanowionego w sprawie z urzędu adwokata, stanowi wyłączną kompetencję właściwego organu samorządu. W takiej sytuacji, ani strona, na rzecz której nastąpiło ustanowienie adwokata z urzędu, ani orzekający w tej materii referendarz sądowy lub sąd, nie są właściwi do imiennego oznaczenia ustanowionego adwokata.

Pochwała nieporadności. W Polsce zaradność nie jest w cenie>>

Zdaniem WSA, domaganie się przez skarżącego, aby nastąpiła zmiana imiennie wyznaczonego adwokata z urzędu i był nim konkretny adwokat, po pierwsze nie leży w kognicji Sądu i referendarza, a po drugie nie znajduje ekonomicznego uzasadnienia, gdyż generować może wyższy poziom kosztów zastępstwa procesowego strony korzystającej z prawa pomocy.

Postanowienie WSA w Lublinie, sygn. III SA/Lu 390/18