Świadek może odmówić odpowiedzi w sprawie o morderstwo lub gwałt, ale nie może w sprawie o najbardziej błahe wykroczenie – mówił poseł Jerzy Jachnik, uzasadniając projekt nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.
Chodzi o zmianę art. 183 par. 1. Obecnie przepis ten stanowi, że świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie jedynie wówczas, gdy naraziłoby to jego lub osobę mu najbliższą na odpowiedzialność karną za przestępstwo bądź przestępstwo skarbowe. Projekt przewiduje rozszerzenie uprawnień świadka także do postępowań w sprawie wykroczeń i wykroczeń skarbowych. To efekt petycji złożonej do parlamentarzystów przez Instytut Thomasa Jeffersona.
Zgodnie z art. 42 ust. 2 konstytucji każda osoba, przeciw której prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich jego stadiach. – Często sprawa zaczyna się jako postępowanie o wykroczenie, a po złożeniu zeznań obywatel zostaje oskarżony z kodeksu karnego. W takiej sytuacji faktycznie zostaje pozbawiony prawa do obrony – zaznaczał poseł Jachnik.
Obecne regulacje zmuszają też do zeznawania w sprawach o wykroczenia na niekorzyść osób najbliższych. M.in. z tego powodu projekt został pozytywnie zaopiniowany przez rzecznika praw obywatelskich, Sąd Najwyższy, a także Krajową Radę Sądownictwa. Poparcie, podczas piątkowej debaty nad projektem, zadeklarowały też wszystkie kluby parlamentarne.
Przeciw jest jednak rząd. Jak podkreślał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, obecne przepisy wystarczająco równoważą dwa dobra, jakimi są zasada prawdy materialnej i prawo od obrony. – Nawet w kodeksie postępowania cywilnego, który przecież zasadzie prawdy materialnej nie hołduje, czytamy, że świadek może odmówić odpowiedzi na pytanie, gdy może to narazić jego lub jego bliskich na odpowiedzialność karną. Nie ma mowy o odpowiedzialności wykroczeniowej – zaznaczał dr Warchoł, nawiązując tym samym do art. 261 par. 2 k.p.c.
Taką wykładnię tego przepisu potwierdza prof. Andrzej Marciniak z Uniwersytetu Łódzkiego. – Ogólna zasada wymaga odpowiedzi na pytanie, a możliwość uchylenia się jest wyjątkiem. Wyjątków zaś nie powinno się interpretować rozszerzająco, a więc w tym przepisie chodzi o odpowiedzialność karną, a nie np. wykroczeniową – tłumaczy cywilista.
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do komisji ds. zmian w kodyfikacjach