Jaka jest różnica między rażąco niską ceną oferty a ceną niską? Rażąca - żartują urzędnicy realizujący zamówienia publiczne. W przypadku pierwszej bezwzględnie trzeba odrzucić ofertę, przy drugiej - można spokojnie podpisywać kontrakt z wybraną firmą.
Nasze przepisy nie definiują jednak wprost granicy, poniżej której cena ma charakter dumpingowy. Raz jest to 30 procent mniej, niż oferuje konkurencja, innym razem 70 procent. To wada i zaleta naszego systemu. Wada, gdyż urzędnik nigdy nie ma pewności, czy słusznie odrzucił ofertę. A zaleta, bo czasem administracja może zaoszczędzić publiczne pieniądze, kupując towar za bezcen. Mam tylko nadzieję, że producenci aut zaoferują równie atrakcyjne rabaty na samochody dla policji czy pogotowia, jakie dali wojewódzkim ośrodkom ruchu drogowego.