Rzecznik dodał, że była też mowa o - jak to określił - "pewnej atmosferze" wokół sądownictwa.
"Indywidualne zachowania mogą razić i wzbudzać jakiś niepokój, ale mówimy o takim globalnym przyzwoleniu, czy takim nastroju do pewnego rodzaju ataków na sędziów, co w naszym przekonaniu nie jest dobrym kierunkiem rozmowy o reformie sądownictwa, która niewątpliwie jest potrzebna. (...) Nikt nie twierdzi, że sądownictwo funkcjonuje doskonale. Tylko rozmawiajmy o tym, jak te błędy naprawić, wyeliminować. Nie zaczynajmy rozmowy od wyeliminowywania sędziów" - powiedział Świecki.
Jak relacjonował po spotkaniu, wysłannicy KW pytali o stan prawny w Polsce w związku z niepublikowaniem przez prezes Rady Ministrów wyroków Trybunału Konstytucyjnego i o to, czy w związku z tym występowały problemy ze stosowaniem prawa przez sądy powszechne, czy rzutowało to na sprawność postępowań.
Padło wyjaśnienie – poinformował Świecki - że uchwała Zgromadzenia Ogólnego sędziów SN i stanowisko NSA wskazywały, „że orzeczenia TK obowiązują z chwilą ogłoszenia, nie opublikowania”.
Przedstawiciele Komisji Weneckiej usłyszeli także – relacjonował rzecznik – że nie było przypadków, by sądy powszechne musiały stosować niepublikowane wyroki, ale z takim problemem zmierzył się sąd administracyjny. „Wyjaśniliśmy, że ta kwestia stała się bezprzedmiotowa, bo większość wyroków TK (…) została opublikowana” – dodał Świecki.
Wysłannicy KW pytali także o nowelizację ustawy o TK i orzeczenie TK, który oceniał tę ustawę w sierpniu.
Pytania członków KW dotyczyły również niepowołania przez prezydenta 10 sędziów i ich obecnej sytuacji. Rzecznik SN powiedział, że sędziowie wskazali, iż podobny przypadek miał miejsce za prezydentury Lecha Kaczyńskiego.
„Kwestia powołania sędziego na urząd sędziowski - jak wynika z decyzji pana prezydenta - może być przedmiotem odmiennych interpretacji, pewnego sporu prawnego, który opiera się na pytaniu, czy prerogatywa prezydenta powołania sędziego na urząd to jego prawo czy obowiązek” - mówił rzecznik SN.
Rozmowa dotyczyła także braku uzasadnienia decyzji prezydenta. I - jak dodał Świecki - tego, czy „powody były merytoryczne czy inne, co by już stanowiło pewien niebezpieczny precedens i było pewną formą weryfikacji sędziów w związku z ich orzekaniem”.
Reprezentanci KW – powiedział rzecznik - dociekali także, na czym miałaby polegać przygotowywana reforma sądownictwa.