Wiele zapisów, które znalazły się w nowym zbiorze zasad jest reakcją na nieprawidłowości w działaniach przedstawicieli tego zawodu.

- Postawiliśmy nie na to, aby kodeks etyki zawodowej komornika był aktualny przez następnych 10, 20 czy 50 lat, lecz na to, by zaradzić bieżącym problemom występującym w środowisku oraz dać komisji dyscyplinarnej aktualne i skuteczne narzędzie do eliminowania negatywnych zjawisk w naszym zawodzie – mówi Tomasz Piłat, wiceprezes Krajowej Rady Komorniczej, która przyjęła we wtorek nowy kodeks etyki zawodowej. Wcześniej tekst nowego aktu został zaakceptowany przez krajowy zjazd komorników.

Jak mówi Piłat, wiele z zapisów jakie znalazły się w kodeksie napisało samo życie. Były m.in. reakcją na głośne nieprawidłowości związane np. z zajęciem i zlicytowaniem traktora nienalężącego do dłużnika, czy też matactwami finansowymi w niektórych kancelariach. Często bezpośrednią winę za błędy ponosili asesorzy lub pracownicy kancelarii, nad którymi komornik powinien sprawować nadzór. Stąd w kodeksie pojawił zapis obligujący komorników do dbania o najwyższy poziom profesjonalizmu swoich pracowników, w szczególności poprzez ich zaznajamianie w niezbędnym zakresie z obowiązującym stanem prawnym.

- Nasz kodeks ma charakter wykonawczy. Postanowiliśmy ściśle określić jakie są obowiązki zawodowe i powinności etyczne funkcjonariusza publicznego jakim jest komornik sądowy. Tworząc nowy kodeks bardziej nawiązaliśmy do analogicznych aktów prokuratorów czy sędziów, aniżeli radców prawnych czy adwokatów – dodaje wiceprezes KRK.

Precyzyjne określenie reguł jakimi powinni kierować się komornicy pozwoli też na sprawniejsze przeprowadzanie postępowań dyscyplinarnych, dzięki mniejszemu polu do nadinterpretacji przepisów. Poza tym trzeba pamiętać o tym, że poprzedni kodeks został uchwalony w 1999 r. i już nie do końca przystawał do wyzwań współczesności.

Komornicy nie mają jednak złudzeń, że być może i ten przyjęty we wtorek zbiór zasad będzie trzeba niedługo zmienić. - Jesteśmy w przeddzień uchwalenia zupełnie nowej ustawy o komornikach sądowych oraz ustawy o kosztach, które też być może wpłyną na przyszły kształt kodeksu etyki – przyznaje Tomasz Piłat.

Piotr Szymaniak