Sprawa dotyczyła powództwa kobiety, która domagała się zniesienia istniejącej pomiędzy nią, a jej mężem małżeńskiej wspólności ustawowej.
Para od kwietnia 2015 roku nie mieszkała ze sobą. Powódka od tego czasu żyła w wynajmowanym mieszkaniu, utrzymując się jedynie z własnej pensji. Powodem wyprowadzki była zdrada. Pomimo prób ratowania rodziny kobieta opuściła wspólny lokal, a jej miejsce zajęła kochanka męża. Z uwagi na zaistniałą sytuację powódka domagała się, aby rozdzielność została ustanowiona od dnia jej wyprowadzki, ponieważ straciła wtedy możliwość kontrolowania majątkowych decyzji męża, który zaczął grozić jej zaciągnięciem kredytu oraz współdecydowania o dalszych losach wspólnego mieszkania.
Mężczyzna sprzeciwiał się żądaniom żony. Uważał, że jej twierdzenia są bezpodstawne, tym bardziej, że może mieszkać w problematycznym lokalu razem z nim i jego konkubiną.
Sąd analizując sprawę przyznał, że pomiędzy małżonkami od podanej przez powódkę daty istnieje faktyczna separacja. Jej skutkiem jest permanentny brak porozumienia w zarządzaniu majątkiem wspólnym. Zgodnie z artykułem 52 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2014r. poz. 121 z zm.) sąd z ważnych powodów może ustanowić małżeńską rozdzielność majątkową. Zmiana ustroju następuje z datą wskazaną przez sąd w wyroku, który ją ustanawia. Może to być nawet dzień poprzedzający wydanie wyroku, jeśli istnieją ku temu wyjątkowe przesłanki.
Zdaniem sądu przy podejmowanie decyzji należy wziąć pod uwagę „okoliczności, które powodują, że w konkretnej sytuacji faktycznej wspólność ustawowa przestaje służyć dobru drugiego z małżonków oraz dobru założonej przez małżonków rodziny, a wręcz dalsze jej trwanie zagraża interesom drugiego małżonka”. Separacja faktyczna mieści się w powyższej kategorii. „Podkreślić należy, że ważne powody przemawiające za ustanowieniem rozdzielności majątkowej powinny mieć charakter majątkowy, choć u ich źródeł mogą leżeć przyczyny natury osobistej, stwarzające taką sytuację, że wykonywanie przez małżonków zarządu majątkiem wspólnym jest niemożliwe lub znacznie utrudnione” - argumentowano.
Separacja małżeńska nie zawsze jest możliwa
Zrozumiałym jest zdaniem sądu, że kobieta po zdradzie męża nie chce się z nim kontaktować, jednak z powodów światopoglądowych nie chce kończyć związku rozwodem. Niechęć do utrzymywania stosunków uzasadnia potrzebę wprowadzeni rozdzielności. Zabieg ten ma na celu zabezpieczenie sytuacji finansowej kobiety – uznano.
Można się obronić w sprawie o rozdzielność majątkową
„Wspólność ustawowa nie spełnia już swych funkcji, a jej dalsze trwanie stwarza zagrożenie interesów majątkowych stron a w szczególności powódki, która nie jest w stanie przeciwdziałać poczynaniom pozwanego” – wskazał sędzia.
Z uwagi na powyższe sąd przychylił się do żądania kobiety i orzekł rozdzielność majątkową od wskazanej w pozwie daty.
Wyrok Sądu Rejonowego w Łowiczu, sygn. akt III RC 91/16