Areszt domowy w połączeniu z dozorem elektronicznym zastosowany w jednym kraju członkowskim, nie zalicza się automatycznie na poczet kary pozbawienia wolności wymierzonej w innym państwie UE - uznał TSUE.

Wyrokiem z 27 marca 2007 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi–Śródmieścia w Łodzi skazał JZ na karę pozbawienia wolności w wymiarze trzech lat i dwóch miesięcy. Ponieważ mężczyzna ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, został przeciwko niemu wydany europejski nakaz aresztowania. 18 czerwca 2014 r. zatrzymały go brytyjskie organy ścigania.

W okresie od 19 czerwca 2014 r. do 14 maja 2015 r. JZ, który został zwolniony z aresztu za kaucją musiał przebywać pod podanym przez siebie adresem w godzinach od 22.00 do 7.00, z elektroniczną bransoletką na kostce. Ponadto na JZ nałożono obowiązek stawiennictwa w komisariacie policji, zakaz występowania o wydanie dokumentów umożliwiających podróż za granicę oraz nakaz stałego utrzymywania telefonu komórkowego w stanie włączonym i naładowanym. Środki te były stosowane do czasu kiedy mężczyzna został przekazany polskim organom.

Przed polskim sądem JZ domaga się zaliczenia okresu stosowania wobec niego w Zjednoczonym Królestwie aresztu domowego połączonego z dozorem elektronicznym na poczet kary pozbawienia wolności wymierzonej mu w Polsce.

Sąd ten zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy pojęcie „zatrzymania” obejmuje także środki stosowane przez państwo wykonujące nakaz, polegające na elektronicznej kontroli miejsca pobytu osoby, której on dotyczy, połączonej z aresztem domowym.

W dzisiejszym wyroku trybunał stwierdził, że organ sądowy wydającego europejski nakaz aresztowania jest zobowiązany do zbadania, czy środki podjęte wobec danej osoby w wykonującym nakaz państwie członkowskim należy zrównać z pozbawieniem wolności i uznać je tym samym za „zatrzymanie”. Jeśli w ramach takiego badania wspomniany organ sądowy dojdzie do wniosku, że tak jest w istocie, to decyzja ramowa zobowiązuje go do zaliczenia na okres pozbawienia wolności wszystkich okresów stosowania tych środków.

TSUE uznał, że w niniejszej sprawie, o ile środki stosowane w Zjednoczonym Królestwie wobec JZ z pewnością ograniczają jego swobodę przemieszczania się, o tyle nie są one do tego stopnia ograniczające, by wywierały skutek w postaci pozbawienia wolności i tym samym zostały zakwalifikowane jako „zatrzymanie” w rozumieniu decyzji ramowej.

Jednakże, ponieważ decyzja ramowa ogranicza się do ustanowienia minimalnego poziomu ochrony praw podstawowych osoby, której dotyczy europejski nakaz aresztowania, to nie stoi ona na przeszkodzie temu, by na podstawie samego prawa krajowego organ sądowy wydającego ten nakaz państwa członkowskiego mógł zaliczyć na okres pozbawienia wolności, jaki dana osoba ma odbyć w tym państwie członkowskim, całość lub część okresu stosowania wobec tej osoby przez wykonujące nakaz państwo członkowskie środków, które polegają nie na pozbawieniu wolności, lecz na jej ograniczeniu.

PS

Wyrok TSUE z 28 lipca 2016 roku sprawie C-294/16 PPU JZ / Prokuratura Rejonowa Łódź - Śródmieście