Prokuratorzy będą analizowali zgodność z prawem uchwał dotyczących stref płatnego parkowania – poinformowała wczoraj Prokuratura Krajowa. Dodaje, że jeżeli analiza ta wykaże, iż uchwały samorządowe zawierają zapisy sprzeczne z ustawą z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, a w szczególności z art. 13b ust. 1 tej ustawy, to prokuratorzy będą podejmowali działania zmierzające do zakwestionowania tych zapisów.
Takie zalecenia swoim podwładnym wydał zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand.
Artykuł 13b ust. 1 pkt 1 ustawy o drogach publicznych przewiduje, że za postój w strefie płatnego parkowania opłatę pobiera się „w wyznaczonym miejscu, w określone dni robocze, w określonych godzinach lub całodobowo”. Tymczasem okazuje się, że dość częstym zjawiskiem jest podejmowanie przez rady gmin uchwał, które przewidują opłatę za postój pojazdu na drodze publicznej w strefie płatnego parkowania w soboty.
Zdaniem Roberta Hernanda taka praktyka może wynikać z niejasnych przepisów i niejednoznacznego orzecznictwa sądów. „W orzecznictwie sądów administracyjnych szeroko akceptowany jest pogląd, iż sobota nie jest dniem roboczym” – stwierdza zastępca prokuratora generalnego. W dodatku podkreśla, że od 1 maja 2001 r. wprowadzono w Polsce pięciodniowy tydzień pracy.
Jednak w orzecznictwie można doszukać się także innych interpretacji (np. w wyrokach o sygn. akt II SA/G1 354/15 oraz II SA/Bk 397/15). Sądy uznały w nich, że wobec braku legalnej definicji dni roboczych należy stosować ustawową kategorię dni wolnych. Kodeks pracy stwierdza, że takimi dniami są jedynie niedziele i święta skatalogowane w ustawie z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy.
„Powyższe wskazuje na powolne rysowanie się dwóch linii orzeczniczych” – stwierdza Robert Hernand.
Wygląda jednak na to, że prokuratorzy regionalni będą zaskarżać samorządowe uchwały przewidujące płatności za parking w soboty. Przy czym wcześniej przeprowadzą analizę przepisów. Jej wyniki mają być znane do końca sierpnia tego roku.
Tymczasem w ostatnim czasie samorządy przedstawiły rządowi pakiet propozycji zmian, jakich domagają się w odniesieniu do stref płatnego parkowania. Wynika z nich, że dążenia lokalnych władz są dokładnie odwrotne do intencji prokuratorów. Samorządy chcą większej autonomii w kształtowaniu stawek opłat (podwyższenie stawek i kar za brak wniesionej opłaty) oraz umożliwienia niektórym gminom, np. turystycznym, rozciągnięcia obowiązku płatności za postój także na weekendy.