Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, który ocenił, że sprawa Nangar Khel z 2007 roku, gdzie po polskim ostrzale zginęło sześciu Afgańczyków, to złe wykonanie rozkazu.





Do tragedii doszło 16 sierpnia 2007 r. w Afganistanie, gdzie w wyniku ostrzału przez polski oddział wioski Nangar Khel na miejscu zginęło sześć osób, a dwie zmarły w szpitalu. W 2008 r. prokuratura oskarżyła o zbrodnię wojenną siedmiu żołnierzy, którzy wyrokiem wojskowego sądu okręgowego z 2011 r. zostali uniewinnieni od stawianych im zarzutów. Od tego orzeczenia prokurator wniósł apelację do Sądu Najwyższego, który w 2012 r. w stosunku do trzech oskarżonych utrzymał w mocy wyrok uniewinniający, a sprawę pozostałych czterech zwrócił wojskowemu sądowi okręgowego do ponownego rozpoznania.

W ponownym procesie WSO uznał tę sprawę nie za zbrodnię wojenną, lecz za nieprawidłowe wykonanie rozkazu i skazał za to trzech oskarżonych na kary więzienia w zawieszeniu, zaś wobec jednego z żołnierzy warunkowo umorzył postępowanie, uznając jego winę.

Dziś Sąd Najwyższy utrzymał orzeczenie w mocy.

Wyrok jest prawomocny.

PS/źródło: SN