"Model funkcjonowania prokuratury obowiązujący od 1 kwietnia 2010 r. w dość powszechnym odczuciu społecznym, ale także w opinii ekspertów nie zdał egzaminu" - piszą wnioskodawcy w uzasadnieniu obszernego projektu, złożonego w Wigilię. Według nich jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy były regulacje prawne niezwykle ograniczające pozycje Prokuratora Generalnego. Połączenie to bardzo poważnie ograniczyło Radzie Ministrów realizacje konstytucyjnych zobowiązań wobec państwa związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa jego obywatelom - dodano.
Według projektodawców projekt "doprowadzi do odzyskania przez osobę kierującą prokuraturą silnej pozycji, zarówno wobec podległych prokuratorów, jak i organów zewnętrznych". "Prokurator Generalny uzyskuje prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą, wydając zarządzenia, wytyczne i polecenia" - głosi uzasadnienie projektu. Zgodnie z nim Prokurator Generalny "odzyskuje realną władzę nad prokuraturą, z zachowaniem niezależności prokuratora w zakresie prowadzonego śledztwa".
Co do zasady projekt stanowi, że prokurator jest obowiązany wykonywać zarządzenia, wytyczne i polecenia przełożonego prokuratora. "Prokurator przełożony uprawniony jest do zmiany lub uchylenia decyzji prokuratora podległego. Zmiana lub uchylenie decyzji wymagają formy pisemnej i są włączane do akt podręcznych sprawy" - stanowi projekt. Polecenie dotyczące treści czynności procesowej prokurator przełożony ma wydawać pisemnie, a na żądanie prokuratora - wraz z uzasadnieniem. Jeśli prokurator nie zgadza się z poleceniem co do czynności procesowej, może żądać zmiany polecenia lub wyłączenia go od czynności albo udziału w sprawie. O wyłączeniu ma rozstrzygać ostatecznie prokurator bezpośrednio przełożony nad prokuratorem, który wydał polecenie.
W miejsce Prokuratury Generalnej ma być powołana Prokuratura Krajowa - jako centralny organ prokuratury, której zadaniem będzie m.in. zapewnienie obsługi zadań Prokuratora Generalnego.
Ponadto w Prokuraturze Krajowej będą mogły być prowadzone śledztwa w sprawach "o obszernym materiale dowodowym, a także zawiłych pod względem faktycznym lub prawnym" - niezależnie od ich właściwości miejscowej i rzeczowej, o czym będzie decydował Prokurator Generalny. Będzie można też powoływać w PK zespoły prokuratorów do danego śledztwa. Na poziomie Prokuratury Krajowej funkcjonować też ma Wydział Spraw Wewnętrznych, którego zadaniem będzie prowadzenie postępowań przygotowawczych w sprawach "najpoważniejszych czynów przestępnych popełnionych przez sędziów, prokuratorów i asesorów".
Do Prokuratury Krajowej będą przeniesione - działające obecnie w prokuraturach apelacyjnych - wydziały ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji. Według projektu chodzi o stworzenie "sprawnych, scentralizowanych wydziałów nastawionych na specjalizację prokuratorów w celu skutecznego ściągania najpoważniejszych przestępstw o charakterze terrorystycznym, korupcyjnym, w zakresie przestępczości zorganizowanej, najpoważniejszej przestępczości skarbowej czy gospodarczo-finansowej". Powołanie prokuratur regionalnych w miejsce prokuratur apelacyjnych projekt uzasadnia tym, że "dotychczasowy charakter nadzorczo-sądowy zostanie zastąpiony skupieniem się tego szczebla prokuratury na ściganiu najpoważniejszych przestępstw.
Projekt znosi też obowiązującą obecnie kadencyjność funkcji kierowniczych w prokuraturze. Według wnioskodawców, spowodowało to naruszenie zasady hierarchicznego podporządkowania, co wręcz uniemożliwiało Prokuratorowi Generalnemu realne kierowanie. Likwidację kadencyjności tłumaczy się tym, aby "Prokurator Generalny ponoszący pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie całej prokuratury, miał możliwość swobodnej - ograniczonej tylko ustawą - polityki kadrowej".
Według projektu odrębna dziś prokuratura wojskowa staje się częścią prokuratury powszechnej. Zachowana ma być funkcja zastępcy Prokuratora Generalnego ds. wojskowych, na poziomie Prokuratury Krajowej - departamentu ds. wojskowych oraz na poziomie prokuratur okręgowych i rejonowych - wydziałów i działów ds. wojskowych. Prokuratorami tych wydziałów będą mogli być zarówno prokuratorzy cywilni, jak i żołnierze zawodowi.
Projekt zachowuje odrębność prokuratorów IPN (pracują oni dziś w pionie lustracyjnym oraz w śledczym, ścigającym zbrodnie komunistyczne i hitlerowskie).
Zdaniem wnioskodawców obecną Krajową Radę Prokuratury, w której jest "silna reprezentacja przedstawicieli spoza prokuratury" (przedstawiciele Sejmu, Senatu i prezydenta RP), wyposażono w niezwykle szerokie kompetencje kadrowe, dodatkowo ograniczające kształtowanie polityki kadrowej przez Prokuratora Generalnego. Do zadań nowo powołanej w miejsce KRP - a złożonej jedynie z prokuratorów - Krajowej Rady Prokuratorów przy PG ma należeć m.in. wyrażanie opinii co do projektów aktów normatywnych dotyczących prokuratury oraz wytycznych Prokuratora Generalnego oraz oceny realizacji zadań i kandydatów na szefa oraz członków rady Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury - stanowi projekt.
Prokuratorskie postępowania dyscyplinarne mają stać się jawne - i przez to mają toczyć się sprawniej.
Projekt wprowadza zasadę, że Prokurator Generalny sprawuje kontrolę nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi służb specjalnych poprzez wgląd w materiały zgromadzone w toku tych działań. PG może też zwrócić się do odpowiednich służb o przeprowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczych, jeżeli pozostawałyby one w bezpośrednim związku z toczącym się śledztwem. PG mógłby też "w szczególnie uzasadnionych wypadkach" znosić klauzule tajności nałożone przez inne instytucje - obecnie tylko wytwórca tajnego materiału może uchylić klauzulę, którą nałożył.
Ponadto zapisano, że Prokurator Generalny i szefowie prokuratur będą mogli osobiście przekazywać mediom informacje z toczącego się postępowania (oprócz informacji niejawnych). "Prokurator Generalny lub upoważniony przez niego prokurator nie będą ponosili w tym wypadku odpowiedzialności cywilnej i majątkowej za przekazanie rzetelnych i zgodnych z poczynionymi ustaleniami informacji" - głosi uzasadnienie.
Ustawa ta nie jest sprzeczna z prawem europejskim oraz z konstytucją - głosi uzasadnienie
Jednocześnie z nowym projektem Prawa o prokuraturze posłowie PiS złożyli drugi, obszerny projekt – Ustawa zawierająca przepisy wprowadzające Prawo o prokuraturze. W tym projekcie określono datę wejścia w życie reformy – 4 marca 2016 r. Duża część tego projektu zawiera przepisy przejściowe związane z likwidacją prokuratury wojskowej, co formalnie miałoby nastąpić od 4 kwietnia.
Śledztwa prowadzone przed wejściem w życie ustawy zostaną przejęte przez prokuratury właściwe po wejściu w życie nowych przepisów. Podobne regulacje dotyczą śledztw prowadzonych dotychczas w prokuraturach wojskowych. "Prokurator Generalny w drodze zarządzenia przewidzianego w wymienionych przepisach określi procedurę formalnego przejęcia spraw i przekazania wskazanym jednostkom prokuratury akt głównych i podręcznych, materiałów niejawnych i dowodów rzeczowych w tych sprawach" – napisano w projekcie w odniesieniu do śledztw wojskowych.
Kadencja Andrzeja Seremeta trwa do 31 marca 2016 r. Jeśli do tego czasu ustawa na powrót łącząca prokuraturę z rządem zostanie uchwalona, bezprzedmiotowy stanie się wybór następcy Seremeta. Jesienią tego roku Krajowa Rada Prokuratury i Krajowa Rada Sądownictwa wyłoniły kandydatów: Irenę Laurę Łozowicką i Krzysztofa Karsznickiego. Ostatecznego wyboru z tej dwójki miałby dokonać prezydent.
W okresie rządów PO-PSL przez klika lat trwały prace nad nową ustawą Prawo o prokuraturze. Nie została ona jednak nawet przyjęta przez ówczesny rząd, choć kilka razy do niej "podchodził". Obecna ustawa pochodzi z 1985 r. i była wielokrotnie nowelizowana.