Trudno wymagać, aby przeciętny obywatel przed założeniem konta gracza w internetowych zakładach wzajemnych zapoznawał się z ustawodawstwem i orzecznictwem w tym zakresie. Tym bardziej, że materia karno-skarbowa sprawia trudności wielu prawnikom.
A. Ś., kawaler o wykształceniu średnim technicznym, bezrobotny, postanowił spróbować swojego szczęścia w grze internetowej. I tak na pewnej stronie internetowej dokonał rejestracji we wzajemnych zakładach urządzanych przez pewną spółkę z siedzibą w Austrii. Został mu przydzielony numer gracza, a on na rachunek bankowy spółki wpłacił kwotę 20 zł, a następnie 15 zł. Nic nie wygrał. Ale akt oskarżenia dostał.
Reklamy zachęcały
A mianowicie o to, że uczestniczył w zagranicznych zakładach wzajemnych urządzanych przez tę firmę, a to przestępstwo skarbowe z art. 107 par. 2 kodeksu karnego skarbowego. Przepis ten mówi, że ten kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym może dostać karę grzywny do 720 stawek dziennych albo karę pozbawienia wolności do lat 3, a nawet obie łącznie. Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że z reklam dowiedział się o tej stronie internetowej. Spoty zachęcały aby założyć konto. On uczestniczył we wzajemnych zakładach zawieranych w sieci. Przed założeniem konta zapoznał się z regulaminem. Konto zostało przyjęte. Nie pojawił się napis, że to jest w Polsce niedozwolone. Nie pamiętał też, czy Polska była wymieniona jako kraj gdzie gry hazardowe są karalne. Przy rejestracji nie było informacji o nielegalności takich zakładów, czy gier.
Nie zorientował się
Sąd uniewinnił go od popełnienia zarzucanego mu czynu. Uznał, że wyjaśnienia mężczyzny są szczere. Sąd wskazał, że gracz ponosi odpowiedzialność za upewnienie się o legalności zawierania zakładów w świetle prawa kraju w którym rezyduje. Strona internetowa z tego postępowania zastrzega sobie możliwość odmowy rejestracji kont z krajów, gdzie zawieranie zakładów uznawane jest za nielegalne i nie przejmuje odpowiedzialności za zakłady bądź gry losowe zawierane przez mieszkańców jurysdykcji, w których jest to nielegalne. Oskarżony potwierdził, że przed założeniem konta „coś takiego czytał”, ale przez cały czas posiadania konta gracza nie zorientował się, że zorganizowane przez zagraniczne podmioty zakłady wzajemne w internecie mogą być nielegalne. Lektura tej części regulaminu dla przeciętnego obywatela korzystającego z internetu, a do której to grupy należy zaliczyć oskarżonego zostanie zrozumiana tak, jak on to zrozumiał, że w niektórych krajach uczestnictwo w grach hazardowych online może być zabronione. Wśród wymienionych nazw państw próżno było szukać Polski, zatem typowy uczestnik uzna, że w naszym kraju gry hazardowe online organizowane przez zagraniczne firmy są legalne. Tymczasem przestępstwo z art. 107 par. 2 kks jest przestępstwem umyślnym. Sprawca musi mieć zamiar jego popełnienia albo przewidując możliwość jego popełnienia mając świadomość jego popełnienia aprobuje ten sposób zachowania, który zmierza do osiągnięcia określonego celu. Zgodnie zaś z art.10 par. 1 kks nie popełnia umyślnie czynu zabronionego ten, kto pozostaje w błędzie co do okoliczności stanowiących jego znamię. Usprawiedliwiony błąd co do karalności uchyla winę, a tym samym wyłącza odpowiedzialność karną za przestępstwo umyślne. I tak badając formę usprawiedliwienia należy odwołać się do wzorca osobowego zachowania przeciętnego obywatela, w zbliżonym wieku, o mniej więcej takim samym wykształceniu i doświadczeniu życiowym, o podobnym pochodzeniu społecznym i taką formę - mówiąc krótko i obrazowo - należy przyłożyć do oskarżonego i dokonać weryfikacji pod kątem: czy tak jak zachował się oskarżony zachowałby się nasz model osobowy. Czyli czy rozpoznałby bezprawność czynu. Jeżeli dla takiego modelu osobowego bezprawność czynu pozostawałaby nierozpoznawalna, to nieświadomość bezprawności czynu należy uznać za usprawiedliwioną. W ocenie sądu oskarżony w tej sprawie uczestnicząc w internetowych zakładach nie miał możliwości uświadomienia sobie karalności czynu. „Trudno wymagać, aby przeciętny obywatel przed założeniem konta gracza zapoznawał się z ustawodawstwem i orzecznictwem w tym zakresie, tym bardziej ,,że materia karno-skarbowa nie należy do łatwych i sprawia trudności na co dzień wielu prawnikom.” - podsumował sąd.
Wyrok Sądu Rejonowego w Ostrołęce z 2 grudnia 2015 r., sygn. akt II K 282 /15