Wnosząc skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku trzeba „wykazać”, a więc nie „wskazać”, „przytoczyć” czy „uwiarygodnić”, że wzruszenie zaskarżonego orzeczenia w drodze innych środków prawnych nie było i nie jest możliwe.

Kobieta wniosła skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku sądu okręgowego. Sąd Najwyższy odrzucił jednak jej skargę. Wyjaśnił, że skarga taka powinna zawierać: oznaczenie wyroku, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest on zaskarżony w całości lub w części; przytoczenie jej podstaw oraz ich uzasadnienie; wskazanie przepisu, z którym zaskarżony wyrok jest niezgodny; uprawdopodobnienie wyrządzenia szkody, spowodowanej przez wydanie wyroku, którego skarga dotyczy; wykazanie, że wzruszenie zaskarżonego wyroku w drodze innych środków prawnych nie było i nie jest możliwe, a ponadto – gdy skargę wniesiono stosując art. 4241 par. 2 kodeksu postępowania cywilnego – że występuje wyjątkowy wypadek uzasadniający wniesienie skargi; a także wniosek o stwierdzenie niezgodności wyroku z prawem.

Zgodnie z przywołanym przepisem, w wyjątkowych wypadkach, gdy niezgodność z prawem wynika z naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego lub konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, można żądać stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego wyroku sądu I lub II instancji kończącego postępowanie w sprawie, jeżeli strona nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych, chyba że jest możliwa zmiana lub uchylenie wyroku w drodze innych przysługujących stronie środków prawnych.

Co ważne, judykatura wskazuje, że wszystkie wymogi skargi muszą być spełnione, aby pismo strony można było uznać za skargę. Brak więc któregokolwiek z elementów skargi jest brakiem istotnym, nie usuwalnym w postępowaniu naprawczym i powoduje jej odrzucenie. Tak właśnie się stało w tej sprawie. Sąd bowiem wytknął, że przedstawiona skarga wymogom nie odpowiada, a jej wady mają charakter nieusuwalny. Pierwszy z tych wymogów dotyczy obowiązku przytoczenia podstaw skargi, co polega na określeniu, czy skarżący zarzuca naruszenie prawa materialnego, czy uchybienie przepisom proceduralnym, przy czym konieczne jest przytoczenie konkretnych przepisów naruszonych przez sąd. Obowiązek ten jest wyraźnie wyodrębniony w przepisie, co oznacza, że nie może być utożsamiany ze wskazaniem przepisów, z którymi orzeczenie jest niezgodne.

Skarżącą obciąża też obowiązek przedstawienia analizy prawnej przepisów dotyczących środków zaskarżenia, których zastosowanie jest niedopuszczalne lub z innych przyczyn na pewno nie mogłoby odnieść skutku. Skarżąca musi „wykazać”, a więc nie „wskazać”, „przytoczyć” czy „uwiarygodnić”, że wzruszenie zaskarżonego orzeczenia w drodze innych środków prawnych nie było i nie jest możliwe. Takie wykazanie polega na ujawnieniu i przedstawieniu tej okoliczności w sposób wyczerpujący i nie budzący wątpliwości oraz na dowiedzeniu jej istnienia i przekonującym uzasadnieniu. Skarżąca zaś uzasadniając to, że w jej sprawie wzruszenie zaskarżonego wyroku w drodze innych środków prawnych nie było i nie jest możliwe wykazała niedopuszczalność skargi kasacyjnej, ale nie przeprowadziła analizy prawnej możliwości skorzystania z innych środków prawnych, poza ogólnikowym zasygnalizowaniem niedopuszczalności skargi o wznowienie postępowania. Odnosząc się zaś do uprawdopodobnienia wyrządzenia szkody i mając na uwadze to, że składnikami szkody wskazywanej przez skarżącą są m. in. koszty procesu, należy zauważyć, że koszty te, którymi strona została obciążona, nawet gdyby zostały już uiszczone przed wniesieniem skargi, nie stanowią szkody w rozumieniu art. 424 [5] § 1 pkt 4 k.p.c., czyli przepisu określającego co skarga powinna zawierać.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 29 października 2015 r., sygn. akt V CNP 26/15