Tym razem autorem zaskarżenia jest Krajowa Rada Sądownictwa. Organ ten, podobnie jak wcześniej rzecznik praw obywatelskich oraz grupa posłów PO, nabrał wątpliwości co do trybu, w jakim nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. z 2015 r. poz. 1928) została uchwalona.
KRS zwraca uwagę, że została pozbawiona realnej możliwości przedstawienia opinii o projekcie spornej nowelizacji. „Organy władzy ustawodawczej zwróciły się do rady o wyrażenie stanowiska w sprawie projektu ustawy w dniu 17 listopada 2015 r., czyli w tym samym dniu, w którym skierowały projekt do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu, a już 19 listopada 2015 r. projekt został ostatecznie uchwalony przez Sejm, 20 listopada 2015 r. przyjęty przez Senat i podpisany przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej” – przypomniano w uzasadnieniu wniosku.
Jak przypomniała rada, zgodnie z art. 186 ust. 1 konstytucji KRS stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Z normy tej wynika m.in. uprawnienie tego organu do wypowiadania się we wszystkich sprawach dotyczących niezależności sądów i niezawisłości sędziów, w tym także do opiniowania projektów ustaw.
Rada podkreśla, że przedkładanie projektów mających szczególne znaczenie dla ustroju państwa dosłownie w ostatniej chwili, a także niczym nieuzasadnione przyśpieszenie prac nad nimi, godzi w dobro wymiaru sprawiedliwości.
„Nie ulega także wątpliwości, że tak ważne dla państwa sprawy ustrojowe, do których zalicza się ustrój Trybunału Konstytucyjnego, nie mogą zostać podporządkowane doraźnym interesom ugrupowań politycznych, albowiem podważa to istotnie niezależność Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy we wniosku.
Ale brak konsultacji z odpowiednimi uczestnikami procesu legislacyjnego to niejedyny – w opinii KRS – grzech ustawodawcy. Rada bowiem wytyka również to, że została złamana zasada, zgodnie z którą pierwsze czytanie projektu ustawy dotyczącej ustroju powinno odbyć się na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Tymczasem w omawianym przypadku projekt został zaprezentowany po raz pierwszy w sejmowej komisji ustawodawczej.
Biorąc pod uwagę całą tę sytuację, rada stwierdza, że postępowanie ustawodawcy „naraziło na uszczerbek konstytucyjnie chronione wartości, takie jak zaufanie obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz dialogu społecznego”.
Wszystko wskazuje zresztą na to, że wniosek KRS nie będzie ostatnim w przedmiocie noweli ustawy o TK. Na wtorkowym posiedzeniu zgromadzenie ogólne sędziów Sądu Najwyższego zaapelowało, aby I prezes SN również zaskarżyła ten akt prawny do trybunału.
Sędziowie ponadto wydali uchwałę, w której „stanowczo sprzeciwili się wypowiedziom niektórych przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej bezzasadnie kwestionującym bezstronność i apolityczność sędziów”.