Jeżeli powód, w wezwaniu do zapłaty zachowku, błędnie oznacza nazwisko zmarłej osoby, to nie ma się co dziwić, że żądanej sumy nie otrzymuje. Nie powinien też budzić wątpliwości fakt, iż musi zapłacić koszty procesu, skoro zamiast wyjaśnić tę sytuację idzie od razu do sądu.

Spór dotyczył kosztów procesu. Mianowicie Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3.617 zł zwrotu kosztów procesu. A to dlatego, że powód pospieszył się z pozwem.

Wezwania do zapłaty

Powód przed wytoczeniem procesu wysłał pozwanej wezwanie do zapłaty, a w dokumencie tym wskazał, że domaga się zachowku po danej osobie. Mylnie jednak oznaczył nazwisko zmarłej. Pozwana odpowiedziała więc, że nie otrzymała darowizn od takiej osoby, co czyni roszczenia powoda bezzasadnymi. Powód okoliczności tych nie wyjaśnił i nie przedłożył pozwanej wezwania do zapłaty zachowku, które prawidłowo określałoby osobę spadkodawcy (darczyńcy). Ale za to wniósł pozew do sądu. Pozwana w toku procesu zapłaciła powodowi kwotę 41.194,52 zł zachowku po spadkodawczyni. A powód cofnął pozew. I wobec cofnięcia pozwu, postępowanie umorzono. Sąd stwierdził przy tym, że w przypadkach tego rodzaju, rozliczenie kosztów związanych z wytoczeniem powództwa co do zasady następuje w oparciu o art. 203 par. 2 k.p.c., który stanowi, że na żądanie pozwanego powód zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego. I tak było w tej sprawie. Sąd jednocześnie zauważył, że zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, w sytuacji gdy cofnięcie pozwu dokonane zostanie na skutek spełnienia świadczenia w toku procesu, a świadczenie to było wcześniej wymagalne, opisana reguła nie ma zastosowania.

Dochodzone roszczenie stało się jednak wymagalne dopiero na skutek doręczenia pozwanej odpisu pozwu 3 marca 2015 r. Skoro zaś pozwana, przekazując powodowi 19 marca 2015 r. wskazaną kwotę, zaspokoiła jego roszczenie, to mężczyzna nie był zmuszony do wytoczenia powództwa. Nie było więc podstaw do przełamania zasady wynikającej z art. 203 par. 2 k.p.c. Powód złożył zażalenie.

Zarzucił błędne przyjęcie, że pozwana została skutecznie wezwana do zapłaty dopiero w momencie doręczenia jej pozwu, pomimo że w rzeczywistości została wezwana przed wytoczeniem powództwa, w którym wprawdzie omyłkowo wskazano nazwisko spadkodawczyni, jednak prawidłowo oznaczono nieruchomość mającą być przedmiotem darowizn, co uprawnia do stwierdzenia, że pozwana wiedziała, kogo wezwanie dotyczy. Domagał się zatem zmiany postanowienia poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kwoty o ponad 1 tys. zł niższej.

Inicjowanie procesu

Sąd apelacyjny oddalił zażalenie. Wyjaśnił, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem, zasadą jest, że w wypadku cofnięcia pozwu obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, na jego żądanie, obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia. Jednakże dopuszczalne jest odstępstwo od tej zasady w sytuacji, gdy powód wykaże, że wystąpienie z powództwem było niezbędne dla celowego dochodzenia praw lub celowej obrony, z uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia pozwu. W rozumieniu przepisów o kosztach procesu tj. art. 98 kp.c. pozwanego należy uznać wówczas za stronę przegrywającą sprawę (postanowienia SN: z 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt II CZ 208/11; z 10 lutego 2011 r., sygn. akt IV CZ 111/10). Zdaniem sądu gdyby strona powodowa prawidłowo określiła osobę, z związku ze śmiercią której domaga się zachowku, to podlegające uwzględnieniu świadczenie zostałoby spełnione bez konieczności inicjowania procesu.

Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 24 września 2015 r., sygn. akt I ACz 889/15