Minister w rządzie Davida Camerona publicznie przeprosił Amal Clooney za stwierdzenie, że to jej sławny małżonek utorował jej drogę do światowej kariery.

Kilka dni temu lord Faulks, minister stanu w brytyjskim Ministerstwie Sprawiedliwości (odpowiednik polskiego sekretarza stanu) zasugerował, że Amal Clooney, adwokat specjalizująca się w prawie międzynarodowym, a prywatnie żona aktora George'a Clooneya, dostaje głośne sprawy o obronę praw człowieka tylko dlatego, że poślubiła gwiazdora i sama stała się celebrytką. Minister nie zawahał się też odnieść się do jej "trendy akcentu" i dodać, że kiedy on sam był adwokatem, wszystko wyglądało inaczej.

Lord Faulks szybko pożałował jednak swoich słów i przeprosił Clooney za to, że ją obraził i spowodował jej przykrość. Podkreślił, że wcale nie zamierzał insynuować, że osiągnięty przez nią sukces i szacunek, jakim cieszy się w środowisku prawniczym, są zasługą małżeństwa z hollywoodzkim aktorem. "Żałuję, że moa wypowiedź została zinterpretowana opacznie" - napisał w oświadczeniu przesłanym do mediów.