Co łączy fotografię, język francuski i VAT? To trzy pasje Dagmary Dominik-Ogińskiej, wyróżnionej niedawno tytułem Sędzia Europejski 2014
Wywodzi się z nurtu sędziów administracyjnych, którzy do sądu przyszli z praktyki. Od razu po skończeniu studiów prawniczych na Uniwersytecie Wrocławskim nie zdecydowała się na aplikację, lecz wybrała pracę w urzędzie skarbowym. Karierę urzędniczą kontynuowała następnie w Izbie Skarbowej we Wrocławiu. Była tam odpowiedzialna za nadzór nad urzędami skarbowymi, wymianę informacji w zakresie VAT oraz szkolenia dotyczące podatkowych aspektów prawa Unii Europejskiej, w szczególności VAT-u. W międzyczasie otrzymała stypendium naukowe przyznawane przez francuską ambasadę i rozpoczęła specjalistyczne studia z zakresu międzynarodowego prawa podatkowego na Uniwersytecie Paryż IX Dauphine we Francji. I jakby tego było mało, ukończyła je z trzecią lokatą na roku, zupełnie nie zważając na dodatkową trudność wynikającą z konieczności nauki w obcym języku. – W liceum miałam świetną nauczycielkę francuskiego, dzięki której połknęłam bakcyla i polubiłam ten język. I tak zostało do dziś – mówi sędzia Dagmara Dominik-Ogińska. W trakcie pobytu we Francji zdobywała także doświadczenie w tamtejszych organach podatkowych.
U progu wejścia Polski do UE z jej wiedzy w zakresie VAT-u postanowiło skorzystać Ministerstwo Finansów. Powstawał wtedy System Wymiany Informacji o VAT (ang. VAT Information Exchange System), a ona miała zadbać o prawne aspekty wdrażania VIES. Na początku jako naczelnik wydziału opinii prawnych, informowania oraz usług świadczonych drogą elektroniczną, a później radca ministra, wicedyrektor Biura Wymiany Informacji o VAT.
W pewnym momencie postanowiła zejść jednak ze ścieżki urzędniczej i rozpocząć karierę sędziowską. – Wyszłam z założenia, że moja wiedza może się przydać w sądownictwie administracyjnym – wyjaśnia Dagmara Dominik-Ogińska. Od ponad 10 lat związana jest z Wojewódzkim Sądem Administracyjnym we Wrocławiu – przez 5 lat jako asesor, a obecnie jako sędzia. Cenią ją nie tylko koledzy i koleżanki po fachu, ale i przełożeni. – Dagmara Dominik-Ogińska to bardzo dobry sędzia i świetny specjalista z zakresu podatku VAT. Do tego jest niezwykle pracowita i koleżeńska – mówi wiceprezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu sędzia Henryka Łysikowska.
W 2011 r. sędzia Dominik-Ogińska za swoją pracę została wyróżniona po raz pierwszy tytułem honorowym Sędzia Europejski. – To było orzeczenie dotyczące zasady zakazu nadużycia prawa unijnego w podatku VAT. Trybunał Sprawiedliwości UE wielokrotnie posługiwał się pojęciem nadużycia w swoich orzeczeniach, jednak w prawie polskim nie było wyraźnego przepisu, który dopuszczałby zastosowanie tej instytucji przez organy podatkowe. Skład sędziowski, któremu przewodniczyłam, uznał, że jak najbardziej możemy posiłkować się tą zasadą, którą należy postrzegać jako zasadę wykładni prawa – relacjonuje sędzia Dominik-Ogińska. Pogląd ten został następnie zaakceptowany przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Z kolei trzy lata później, będąc na delegacji w NSA, napisała uzasadnienie do postanowienia, które dało jej kolejny tytuł – Sędzia Europejski 2014. – Pani sędzia Dagmara Dominik-Ogińska zgłosiła nam pięć orzeczeń, ale to, które wydało się nam najbardziej interesujące, to było postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczące podatku VAT. NSA zdecydował się w tej sprawie skierować pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczące wykładni szóstej dyrektywy Rady 77/388/EWG. I to właśnie uzasadnienie tego orzeczenia zrobiło na nas największe wrażenie – podkreśla prof. Lech Paprzycki, prezes Sądu Najwyższego, który przewodniczył jury konkursowemu.
Jak wyróżniona sama podkreśla, często odwołuje się do orzecznictwa TSUE, ponieważ VAT jest podatkiem zharmonizowanym i korzystanie z dorobku europejskiej judykatury jest w tym wypadku czymś naturalnym i koniecznym. – Moim kolegom i mi osobiście weszło to już chyba w krew – przyznaje sędzia.
Pracując w WSA, nie skupiała się jednak tylko na sądzeniu. Równolegle do praktyki orzeczniczej robiła także doktorat na Uniwersytecie Paryż I Panthéon-Sorbonne. – Wybrałam tę uczelnię, bowiem wykładał tam prof. Bernard Castagnede, wybitny francuski specjalista z zakresu międzynarodowego prawa podatkowego oraz promotor mojej pracy dyplomowej, którą pisałam na Uniwersytecie Paryż IX Dauphine. I to po części za jego namową zdecydowałam się na ten krok – relacjonuje sędzia. Pracę doktorską obroniła w 2013 r.
Chcąc cały czas się rozwijać, angażuje się w działalność wielu organizacji. Jest członkiem założycielem Międzynarodowego Stowarzyszenia Sędziów Podatkowych (IATJ), w ramach którego sędziowie dyskutują na tematy związane z orzecznictwem TSUE i podatkowymi umowami międzynarodowymi. Uczestniczy również w spotkaniach sekcji podatkowej Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów Administracyjnych (AEAJ), a także w seminariach organizowanych przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Podatkowe (IFA). – Często we własnym gronie zastanawiamy się, skąd ona czerpie energię do działania na tylu płaszczyznach – śmieje się sędzia Henryka Łysikowska.
Drugą oprócz prawa pasją Dagmary Dominik-Ogińskiej jest fotografia. – Wszystko zaczęło się od mojego pierwszego wyjazdu na studia do Francji. Stwierdziłam wówczas, że muszę znaleźć balans pomiędzy nauką a odpoczynkiem. Aparat okazał się świetnym rozwiązaniem – opowiada.
W swojej pracy artystycznej skupia się głównie na fotografowaniu pejzaży. Pod koniec lipca będzie miała swoją pierwszą wystawę indywidualną. ©?
W ubiegłym tygodniu przedstawiliśmy sylwetkę Jacka Szerera, który otrzymał tytuł Sędzia Europejski w kategorii sędzia sądu okręgowego („Sędzia w europejskim stylu”, Prawnik z 17 lipca 2015 r.)