Według projektu nowelizacji prezes Urzędu będzie mógł określić, w jaki sposób zrealizować zakaz stosowania postanowień niedozwolonych, np. poinformować konsumentów będących stronami umów o uznaniu klauzuli za niedozwoloną. Decyzje UOKiK będą miały skutek tylko w stosunku do przedsiębiorcy, który je stosuje. Postępowanie będzie wszczynane z urzędu lub z inicjatywy konsumentów, rzeczników konsumentów, rzecznika ubezpieczonych oraz organizacji konsumenckich, którzy uzyskają status zawiadamiającego - zakłada projekt.
Nowe przepisy mają zapewnić skuteczność eliminowania klauzul z wzorców umów i umożliwić Urzędowi nakładanie kar - do 10 proc. obrotu - za stosowanie niedozwolonych postanowień. Przedsiębiorca będzie miał możliwość uniknięcia kary, gdy sam zobowiąże się do zmiany praktyk. Będzie mu też przysługiwało odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zamiast rejestru klauzul niedozwolonych ma powstać rejestr decyzji prezesa z uzasadnieniami.
Projekt przewiduje też m.in. zakaz oferowania usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom konsumentów. Chodzi np. o sytuację, gdy skomplikowany produkt ubezpieczeniowy z elementem inwestycyjnym oferuje się 80-letniemu klientowi.
Zmiana miałaby pozwolić Urzędowi na wydawanie decyzji tymczasowych - szybką reakcję na praktyki zagrażające zbiorowym interesom konsumentów. Taka decyzja zobowiązywałaby przedsiębiorcę do zaniechania określonych działań jeszcze w toku postępowania. Tymczasowa decyzja obowiązywałaby do wydania decyzji kończącej postępowanie w sprawie, a odwołanie od takiej tymczasowej decyzji byłoby rozpatrywane w przyspieszonym trybie. UOKiK miałby 14 dni na przekazanie akt sprawy do sądu, a ten będzie 2 miesiące na rozpatrzenie odwołania.
Po zmianach Urząd będzie mógł wysłać do kontrolowanej firmy "tajemniczego klienta", czyli wydelegowanej przez UOKiK osoby, która będzie mogła sprawdzić sposób oferowania produktu czy usługi. Ma to ułatwić UOKiK zebranie materiału dowodowego w sprawach o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Warunkiem będzie uzyskanie zgody sądu na takie działanie. Urząd nie będzie mógł stosować prowokacji, a jedynie sprawdzić sposób oferowania produktu lub usługi, a także procedurę zawierania umowy - zapisano w omawianym przez Sejm projekcie.
W myśl propozycji UOKiK zyska także możliwość publikowania bezpłatnych komunikatów i ostrzeżeń w publicznym radiu i telewizji, co ma pozwolić na szybkie i skuteczne ostrzeganie konsumentów o zachowaniach lub zjawiskach, które istotnie zagrażają ich interesom.
Zgodnie z projektem ustawa miałaby wejść w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia. W głosowaniach Sejm zdecyduje, czy projekt trafi do dwóch komisji - finansów publicznych i gospodarki, czy jedynie do komisji gospodarki, jak zaproponowano we wtorkowej debacie. (PAP)