Dziadkowie zamierzają sporządzić umowę darowizny i przekazać wnukowi mieszkanie. Dziecko nie ukończyło jeszcze 18 lat, więc samo nie będzie mogło nim zarządzać ani go wynajmować. Nie mają zaufania do swojego syna i synowej, którzy nadużywają alkoholu i być może wkrótce zostaną pozbawieni praw rodzicielskich. Darczyńcy chcą zabezpieczyć podarowany majątek przed skutkami złego zarządu. Czy mogą wyznaczyć na zarządcę kogoś innego niż rodziców? Czy po osiągnięciu przez wnuka pełnoletniości zarządca powinien mu złożyć rachunek końcowy z zarządu?
Małgorzata Supera, adwokat, kancelaria Adwokacka M. Supera / Dziennik Gazeta Prawna
W umowie darowizny dziadkowie (czyli dotychczasowi właściciele) mogą zastrzec, aby rodzice dziecka nie zarządzali mieszkaniem, nawet wówczas gdy obojgu przysługuje władza rodzicielska. Nie muszą nawet uzasadniać przyczyny tego zastrzeżenia. Aby jednak było ono ważne, powinno dotyczyć wyłącznie majątku, który dziecko otrzymało od darczyńców, i zostać zamieszczone w umowie darowizny. Nie mogą więc takiego oświadczenia złożyć później, już po zawarciu umowy darowizny, ponieważ nie będzie to skuteczne. Darczyńca ma prawo wyznaczyć zarządcę. Jeśli tego nie zrobi, zarząd majątkiem dziecka sprawuje kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy. Nad tym, w jaki sposób wykonuje on obowiązki, nadzór sprawuje sąd opiekuńczy. W ważniejszych sprawach dotyczących majątku zarządcy muszą nawet uzyskać zezwolenie sądu. Chodzi tutaj o sprawy przekraczające zakres zwykłego zarządu, np. sprzedaż albo zamianę lokalu. Natomiast gdy sąd uzna, że nie wywiązują się w sposób należyty ze swoich obowiązków, wyznaczy inną osobę.
Czysty dochód z majątku dziecka, np. czynsz pobierany za wynajem mieszkania, powinien zostać przeznaczony na utrzymanie i wychowanie jego, a także rodzeństwa, jeśli wychowują się razem. Na gruncie prawa rodzinnego obowiązuje zasada, że poziom życia wszystkich dzieci w rodzinie powinien być taki sam, a dziecko posiadające majątek nie może być uprzywilejowane pod względem stopy życiowej w porównaniu z rodzeństwem, które takiego majątku nie ma. Natomiast pozostała nadwyżka może zostać przeznaczona na inne uzasadnione potrzeby rodziny. Z listu wynika, że być może matka i ojciec dziecka zostaną wkrótce pozbawieni praw rodzicielskich i wówczas sąd opiekuńczy ustanowi opiekę nad małoletnim. Sprawował ją będzie opiekun, który również powinien zarządzać majątkiem dziecka. Może się zdarzyć, że wyznaczony opiekun od razu nie podejmie swoich obowiązków, bo np. zachorował, i wówczas sąd opiekuńczy wyda niezbędne zarządzenia dla ochrony dziecka i jego majątku, aż do momentu objęcia opieki przez opiekuna. Na przykład ustanowi w tym celu kuratora.
Natomiast opieka nad dzieckiem ustaje z mocy prawa wówczas, gdy ukończyło 18 lat albo jego rodzicom została przywrócona władza rodzicielska, bądź do zwolnienia z opieki doszło z przyczyn leżących po stronie opiekuna, bo np. z powodu złego stanu zdrowia nie może jej nadal sprawować. Po jej ustaniu opiekun powinien złożyć w ciągu trzech miesięcy rachunek końcowy z zarządu majątkiem. Gdy dziecko jest już pełnoletnie, to rozlicza się z nim. Jeśli jednak majątek nie jest duży i dochody z niego nie przekraczają kosztów utrzymania podopiecznego, to sąd może zwolnić opiekuna z tego obowiązku. Na pewno jednak tego nie zrobi, gdy w skład majątku wchodzi wartościowe i przynoszące duży dochód mieszkanie. Takie zwolnienie opiekuna z obowiązku złożenia rachunku końcowego następuje najczęściej, gdy sąd opiekuńczy już poprzednio zwalniał go od składania szczegółowych rachunków. Decyzję w tej sprawie sąd zazwyczaj podejmuje w postanowieniu o zwolnieniu z opieki, ale może to zrobić również później, czyli w ciągu trzech miesięcy przewidzianych do złożenia rachunku końcowego. Na przykład gdy opiekun zwolniony z opieki nad osobą małoletnią wniesie do sądu wniosek o zwolnienie go również z obowiązku złożenia rachunku końcowego. Uczestnikiem postępowania jest wówczas podopieczny. Pełnoletni sam bierze udział w sprawie, a jeśli nie ukończył jeszcze 18 lat, reprezentuje go i w jego imieniu podejmuje czynności w sądzie przedstawiciel ustawowy, którym najczęściej jest nowy opiekun bądź kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy.
Zdarza się, że z chwilą wygaśnięcia funkcji opiekuna i ustania sprawowanej przez niego opieki od razu inna osoba nie może przejąć zarządu majątkiem podopiecznego. Wtedy dotychczasowy opiekun powinien nadal prowadzić pilne sprawy związane z majątkiem (np. dokończyć już wcześniej rozpoczęty remont mieszkania). Jednak z tych obowiązków sąd opiekuńczy może go zwolnić na jego wniosek.
Podstawa prawna
Art. 101–105, 146, 147, 170–174 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 583).
OPINIA EKSPERTA
Postępowanie o rozliczenie zwolnionego opiekuna toczy się przed sądem rodzinnym w trybie nieprocesowym. Rachunek końcowy podlega ocenie sądu. Jego akceptacja nie wyklucza odpowiedzialności odszkodowawczej opiekuna. Jeśli po zakończeniu opieki opiekun nie chce wydać całości bądź części majątku podopiecznego, należy wystąpić do sądu z żądaniem wydania majątku. Postępowanie to będzie toczyło się w trybie procesowym i nie może zostać połączone z postępowaniem o rozliczenie opiekuna.
W przypadku zaistnienia nieprawidłowości w zarządzie majątkiem podopiecznego jako pierwszy powinien zareagować sąd rodzinny, dokonując zmiany opiekuna. Nowo wyznaczony opiekun zobowiązany jest do podjęcia stosownych kroków prawnych. Jeżeli nieprawidłowości wyjdą na jaw już po uzyskaniu pełnoletniości przez podopiecznego, on sam będzie mógł podjąć stosowne działania. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej nieprawidłową opieką przedawnia się po upływie trzech lat od ustania opieki lub zwolnienia opiekuna. W procesie, którego podstawą będzie odpowiedzialność kontraktowa, istnieje domniemanie, że powstałe nieprawidłowości w zarządzie były wynikiem wadliwego działania opiekuna. Aby uwolnić się od odpowiedzialności, opiekun będzie musiał zatem udowodnić, że zarządzał majątkiem podopiecznego właściwie. Na powodzie spoczywał będzie obowiązek wykazania szkody i jej rozmiarów. Jeżeli majątek podopiecznego uległ uszczupleniu w drodze przywłaszczenia mienia, podstawą odpowiedzialności opiekuna będzie reżim odpowiedzialności deliktowej. Podopieczny, żądając odszkodowania, oprócz szkody, jej rozmiaru będzie musiał wykazać również winę opiekuna i związek przyczynowy pomiędzy powstałą szkodą i zachowaniem opiekuna. Do rozpoznania sprawy właściwym będzie wydział cywilny w sądzie rejonowym, a jeśli wartość sporu przekracza 75 tys. zł – w sądzie okręgowym.