Trzeci rok obowiązują w Polsce przepisy, na mocy których policja i Żandarmeria Wojskowa mogą nakazać sprawcom przemocy domowej natychmiastowe opuszczenie mieszkania oraz zakazać zbliżania się do niego. Celem jest zdecydowanie lepsza ochrona osób doznających przemocy domowej oraz zapobieganie kolejnym aktom przemocy.
Społeczne nastawienie do przemocy domowej mocno się w Polsce zmieniło. Jeszcze u progu XXI w. prawie połowa ankietowanych przez CBOS Polek i Polaków podzielała pogląd, że „prawdziwe lanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło”. 40 proc. polskich kobiet uważało stosowanie kar fizycznych wobec dzieci za „zwykłą metodę wychowawczą”. Ówczesne statystyki policyjne, mimo iż na pewno nie odnotowywały wszystkich aktów przemocy, i tak były smutnym odzwierciedleniem tych poglądów. Co więcej, w kolejnych latach sytuacja zamiast się polepszać, jeszcze się pogarszała. Pracownicy instytucji i społecznicy zajmujący się wspieraniem osób doznających przemocy domowej postulowali wprowadzenie – na wzór krajów zachodnich – specjalnych przepisów antyprzemocowych. Czekali na to długo.
29 lipca 2005 r. Sejm uchwalił ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (po zmianach, które weszły w życie 21 czerwca 2023 r., jest to ustawa o przeciwdziałaniu przemocy domowej) określającą zadania w zakresie przeciwdziałania przemocy domowej, zasady postępowania wobec ofiar oraz zasady postępowania wobec sprawców.
Przepisy przyniosły pozytywny efekt, ale nie od razu. W najgorszym jak dotąd roku 2006 w policyjnych statystykach znalazło się prawie 158 tys. ofiar przemocy domowej, w tym 91 tys. kobiet i ponad 38 tys. dzieci. Dzięki zaostrzeniu przepisów karnych, zmianie podejścia służb i instytucji stosujących procedury (Niebieska karta) oraz wysiłkom edukacyjnym i akcjom społecznym liczba ta zmalała w ciągu 15 lat o 40 proc. Zjawisko miało jednak wciąż niepokojąco duży zasięg i wywoływało negatywne skutki w bardzo szerokich kręgach społecznych (w 2019 r. liczba ofiar przekraczała wciąż 90 tys.). Z tego względu niezbędna była gruntowna nowelizacja przepisów – mająca pomóc efektywniej przeciwdziałać przemocy domowej, w tym nie tylko lepiej chronić ofiary, ale też skuteczniej reagować na postępowanie sprawców.
Przełomowe zapisy ustawy z dnia 30 kwietnia 2020 r. (weszła w życie 30 listopada 2020 r.) pozwoliły na szybką izolację osoby stosującej przemoc domową w sytuacji, w której swoim zachowaniem stwarza ona zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników. Funkcjonariusze policji i Żandarmerii Wojskowej zyskali uprawnienia do wydania wobec sprawcy przemocy nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub też zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Nakaz lub zakaz może być wydawany łącznie – na okres 14 dni – i jest natychmiastowo wykonalny. W razie jego nieprzestrzegania osobie stosującej przemoc, objętej nakazem lub zakazem, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
W 2021 r. (pierwszym pełnym roku obowiązywania ustawy) policjanci i żandarmi wojskowi wydali nakazy i (lub) zakazy wobec ponad 3,5 tys. sprawców przemocy domowej, rok później już wobec prawie 5 tys. W pierwszych czterech miesiącach 2023 r. liczba nakazów i zakazów zbliżyła się do 2 tys. Ze statystyk policyjnych wynika, że liczba ofiar przemocy domowej zmniejszyła się w ciągu dwóch lat o ok. 16 proc.
W okresie od wejścia w życie ustawy antyprzemocowej do marca 2023 r. z pomocy ośrodków finansowanych ze środków Funduszu Sprawiedliwości skorzystało ponad 26,5 tys. osób, które doświadczyły przemocy domowej. Udzielono w tym zakresie ponad 90 tys. godzin pomocy prawnej oraz 157 tys. godzin pomocy psychologicznej, jak również wsparcia materialnego (m.in. pokrywanie kosztów związanych z czasowym zakwaterowaniem, dopłaty do bieżących zobowiązań czynszowych czy pokrywanie kosztów żywności lub bonów odzieżowych).
W toku stosowania nowych przepisów zaszła potrzeba ich doprecyzowania i jeszcze lepszego dopasowania do aktualnych potrzeb. Stąd nowelizacja z 9 marca 2023 r., która wejdzie w życie 15 sierpnia 2023 r. (21 czerwca weszła w życie ustawa o przeciwdziałaniu przemocy przygotowana przez MRiPS).
Ofiary nie są bezbronne
Przemoc domowa to jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób będących członkami rodziny, w szczególności narażające te osoby na:
• niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia lub mienia
• naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną
• powodujące szkody na zdrowiu fizycznym lub psychicznym, wywołujące cierpienie lub krzywdę
• ograniczające lub pozbawiające dostępu do środków finansowych lub możliwości podjęcia pracy lub uzyskania samodzielności finansowej
• istotnie naruszające prywatność lub wzbudzające poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia, w tym podejmowane za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Stosujący przemoc domową wykorzystuje przewagę fizyczną, psychiczną lub ekonomiczną (także połączenie takich przewag) nad osobą doznającą przemocy.
Kogo chroni ustawa o przeciwdziałaniu domowej:
• małżonka, także w przypadku gdy małżeństwo ustało lub zostało unieważnione, oraz jego wstępnych, zstępnych, rodzeństwo i ich małżonków,
• wstępnych i zstępnych oraz ich małżonków,
• rodzeństwo oraz ich wstępnych, zstępnych i ich małżonków,
• osobę pozostającą w stosunku przysposobienia i jej małżonka oraz ich wstępnych, zstępnych, rodzeństwo i ich małżonków,
• osobę pozostającą obecnie lub w przeszłości we wspólnym pożyciu oraz jej wstępnych, zstępnych, rodzeństwo i ich małżonków,
• osobę wspólnie zamieszkującą i gospodarującą oraz jej wstępnych, zstępnych, rodzeństwo i ich małżonków,
• osobę pozostającą obecnie lub w przeszłości w trwałej relacji uczuciowej lub fizycznej niezależnie od wspólnego zamieszkiwania i gospodarowania,
• małoletniego, wobec którego jest stosowana przemoc domowa lub który jest świadkiem przemocy domowej wobec innych osób.
Formy przemocy
• Przemoc fizyczna – polega na różnej gamie form zachowania o różnym stopniu nasilenia np. wymierzaniu policzków, biciu, kopaniu itp.
• Przemoc seksualna- zmuszanie do określonych zachowań i kontaktów seksualnych (gwałt, zmuszanie do oglądania filmów, zdjęć pornograficznych itd.)
• Przemoc psychiczna – słowne lub niewerbalne groźby użycia przemocy wobec osoby lub tego, co do niej należy, ten rodzaj przemocy przejawia się m.in. w zastraszaniu, poniżaniu, ubliżaniu, szantażowaniu itp.;
• Przemoc ekonomiczna/materialna – odmawianie lub ograniczanie dostępu do wspólnych środków finansowych lub odbieranie zarobionych pieniędzy, uniemożliwiania bądź ograniczanie podjęcia pracy zarobkowej ale również niszczenie przedmiotów itp.
Rodzaje przemocy
• Przemoc gorąca – charakteryzuje się agresją słowną i fizyczną, związana jest z odreagowywaniem emocji na osobach najbliższych;
• Przemoc chłodna – jest pozbawiona gwałtownych wybuchów, emocji, przypomina raczej realizację z góry zaplanowanego scenariusza, często stosowana w imię fałszywie pojmowanych „wyższych celów” np. konsekwentnego wychowywania dziecka.
________________________________________
Zmiany idą w dobrą stronę
Przemoc domowa nadal jest w Polsce dużym i bolesnym problemem. Corocznie ok. 10 tys. osób jest skazywanych na karę pozbawienia wolności z powodu znęcania się nad bliskimi. Ponad 120 osób rocznie traci życie bezpośrednio w wyniku takiej przemocy, a skutki dla zdrowia i jakości życia wielu tysięcy są bardzo negatywne. Procedura Niebieskie Karty, którą służby obejmują corocznie ponad 100 tys. przypadków, to wierzchołek góry lodowej. Potrzebujemy w tym obszarze zdecydowanej zmiany społecznej – więcej społecznej kontroli i gotowości do reagowania na pierwsze sygnały zagrożenia przemocą. Zwłaszcza gdy dotyczy ona dzieci, osób starszych, z niepełnosprawnościami czy w inny sposób niesamodzielnych.
Zmiany, które od 2020 r. wprowadzono do polskiego prawa, idą w dobrą stronę. Policji i Żandarmerii Wojskowej nadano uprawnienia do wydawania nakazu natychmiastowego opuszczenia na 14 dni mieszkania przez osobę stosującą przemoc. Od połowy sierpnia br. te uprawnienia zostaną rozszerzone o zakaz kontaktowania się i zbliżania do osoby pokrzywdzonej. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej, która weszła w życie w czerwcu br., przekierowuje ciężar działań gminnych zespołów interdyscyplinarnych na zmianę zachowań osób stosujących przemoc domową i jednocześnie daje narzędzia do egzekwowania tych pożądanych zmian. Wierzę, że profesjonalnie prowadzone programy uczące różnych metod radzenia sobie ze stresem i złością mogą pomóc wielu osobom trwale odmienić relacje z bliskimi w pożądany sposób.
________________________________________
Wreszcie przyjęto optykę ofiar przemocy
Od lat słyszałam od osób, które doświadczały przemocy domowej, oraz dzieci, które padały ofiarą przemocy albo były jej świadkami, że muszą wyprowadzać się z domu, bo to była jedyna forma ucieczki przed kolejnymi aktami agresji ze strony sprawcy. To dodatkowo traumatyzowało ofiary. Bardzo dużo osób pokrzywdzonych trafiało do różnego rodzaju hosteli dla ofiar, mimo że miały przecież swoje mieszkanie. Dzieci mają swoje biurka, swoje łóżka, ukochane maskotki. Bardzo często byłam świadkiem dramatycznych sytuacji, gdy na samą myśl o tym, że mają się wyprowadzić, przeżywały wstrząs. Przecież chodziło o zmianę nie tylko mieszkania, lecz także całego otoczenia, w którym się dorasta, kolegów z podwórka czy ze szkoły, czasem także samej szkoły – bo trzeba było się przenieść do zupełnie innej dzielnicy.
Ustawa antyprzemocowa to zmieniła: teraz sprawca przemocy ma obowiązek opuścić mieszkanie na podstawie nakazu wydanego przez policję bądź Żandarmerię Wojskową. To była dla mnie bardzo przełomowa zmiana. Wprowadzając ją, wzięto w końcu pod uwagę sytuację i optykę osób pokrzywdzonych. To sprawca musi znaleźć sobie alternatywne miejsce, a nie osoba, która przez niego cierpi.
Moim wieloletnim marzeniem było też to, żeby dzieci, które mają składać zeznania, otrzymywały pouczenia i wyjaśnienia, jak ten kontakt z wymiarem sprawiedliwości będzie wyglądać – w formie w pełni dostosowanej do ich wieku i percepcji. Dotąd była to biało-czarna kartka zapisana ciurkiem przepisami, trudna do ogarnięcia przez dorosłych, a co dopiero przez dzieci. Teraz zastąpi ją specjalna ulotka ujmująca pouczenie w formę niedużej grafiki – w pełni przystępnej dla dziecka. Wszystkie treści kierowane do dzieci mają być napisane zrozumiałym i prostym językiem. To spełnienie moich osobistych marzeń, bo dzieci często w ogóle nie miały pojęcia, co się dzieje. A powinny wiedzieć. Wcześniej w sprawach dotyczących przemocy domowej skupiano się mocno na relacjach między dorosłymi, a dzieci często niejako znikały ze sprawy. Nie bardzo tematem było to, co przeżywają i jak się czują. Teraz to jest wreszcie naprawdę ważne.
__________________________________
Ofiary muszą czuć się bezpiecznie w swoim domu i poza nim
Byłam członkiem zespołu, który opracował regulacje prawne dotyczące ochrony osób doznających przemocy domowej, tzw. ustawę antyprzemocową 1.0 i 2.0. Podczas tworzenia unormowań wzorowaliśmy się na najlepszych rozwiązaniach, które funkcjonują w prawodawstwie austriackim i czeskim, ale dostosowywaliśmy je do realiów i uwarunkowań naszego kraju. Ustawodawstwo każdego państwa ma przecież swoją specyfikę, przez co pewne rozwiązania sprawdzają się w całości, a inne tylko w jakiejś części albo wcale.
Przepisy ustawy antyprzemocowej w wersji 1.0 obowiązują od 30 listopada 2020 r. Od tego czasu Ministerstwo Sprawiedliwości regularnie monitoruje i analizuje wszelkie dane i informacje napływające od podmiotów stosujących środki ochrony prawnej osób doznających przemocy domowej, m.in. od funkcjonariuszy policji, Żandarmerii Wojskowej czy z sądów. Efektem prowadzonych analiz było opracowanie nowelizacji ustawy antyprzemocowej, mającej na celu jeszcze silniejsze wzmocnienie ochrony osób doznających przemocy domowej poprzez rozszerzenie katalogu instrumentów cywilnoprawnych stosowanych wobec sprawców w postaci: zakazu zbliżania się, zakazu kontaktowania z osobą doznającą przemocy domowej oraz zakazu wstępu i przebywania na terenie szkoły, obiektu sportowego czy miejsca jej pracy.
Zasadniczym celem rozwiązań ustawy antyprzemocowej 2.0 jest to, by osoba krzywdzona przez bliskich mogła nie tylko czuć się bezpiecznie w swoim domu, lecz w każdym miejscu, gdzie zwykle przebywa – w pracy, szkole, na basenie czy w parku. Jest to fundamentalna zmiana, która spowoduje, że zastosowane środki ochrony prawnej będą podążać za osobą, a nie ograniczać się do jej miejsca zamieszkania. Podkreślenia wymaga, że jeden z nowych instrumentów ochrony – zakaz kontaktowania się – obejmuje wszelkie środki komunikacji: werbalne i niewerbalne, w tym środki komunikacji elektronicznej na odległość – czyli e-maile, SMS-y czy telefony. Sprawca nie będzie mógł używać tych nośników do nękania, zastraszania czy poniżania swoich bliskich. Dzięki temu osoby doznające przemocy domowej będą mogły prowadzić dotychczasowy tryb życia i nie obawiać się już ataku ze strony swojego krzywdziciela.
Co ważne, z danych statystycznych wynika, że policja i Żandarmeria Wojskowa z każdym rokiem częściej korzysta z przysługujących im narzędzi ochrony, bo ma świadomość ich skuteczności – zapewnienie realnej pomocy osobom krzywdzonym. Oczywiście, jak to w życiu, nie możemy wykluczyć próby wykorzystania wskazanych regulacji w sposób nieuprawniony, jednakże zadaniem policji czy sądów jest, aby takie przypadki eliminować.
________________________________________
Przemoc w oparach uzależnień
Przemoc oddziałuje na uzależnienia, a uzależnienie na przemoc. To działa dwukierunkowo. Na pewno nie można tłumaczyć przemocy uzależnieniem. Alkohol czy narkotyki mogą nasilać przemoc, ale przemoc nie musi być uwarunkowana uzależnieniem. Mówi się, że po alkoholu hamulce puszczają – rozwiązuje się język, pojawiają się niedopuszczalne zachowania, także wobec innych osób. Panuje przekonanie, że będąc pod wpływem alkoholu, możemy sobie na więcej pozwolić. Jest też większe przyzwolenie z zewnątrz na to, żeby przemoc była stosowana. Same ofiary przemocy mówią – „uderzył mnie, ale był pod wpływem alkoholu, nie był sobą”. Nie można tak na to patrzeć. Jednakże częste są też przypadki, że ofiara nieradząca sobie z przemocą oprawcy nie wie, jak z tej trudnej, często patowej sytuacji wyjść, i sama sięga po alkohol, który „poprawia” jej samopoczucie. W akcie rozpaczy osoby będące ofiarami przemocy potrafią nawet pić razem z uzależnionym, szukając z nim wspólnego języka, starając się wyjść naprzeciw jego oczekiwaniom.