Polski rząd złożył wniosek o przekazanie sprawy do Wielkiej Izby w październiku ubiegłego roku. Zgodnie z art. 43 ust. 2 konwencji zespół pięciu sędziów Wielkiej Izby przyjmuje taki wniosek, jeśli uzna, że sprawa, której on dotyczy ujawnia poważne wątpliwości związane z interpretacją lub stosowaniem konwencji i jej protokołów lub "poważną kwestię o znaczeniu ogólnym". Ubiegłoroczny wyrok stwierdzający naruszenie przez Polskę m.in. zakazu torturowania oraz prawa do życia, takich zastrzeżeń jednak nie wzbudził.
Skargę do ETPC przeciwko Polsce wniosło dwóch byłych więźniów ośrodka CIA w Starych Kiejkutach podejrzanych o planowanie zamachów terrorystycznych: Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri i Palestyńczyk Abu Zubajda. Trybunał strasburski ustalił, że polscy funkcjonariusze publiczni nie tylko wiedzieli i pozwolili na funkcjonowanie tajnego więzienia oraz stosowanie w nim tortur, ale także pomagali amerykańskim służbom wywiadowczym w przeprowadzeniu ich operacji.
Zdaniem ETC Polska zezwoliła CIA na korzystanie ze swojej przestrzeni powietrznej i lotnisk, zapewniła pomoc ze strony odpowiednich służb, usługi logistyczne i gwarancje bezpieczeństwa, a nawet stworzyła specjalne procedury lądowania i transportu i pomogła zamaskować przylot samolotu z więźniami. Trybunał był również przekonany, że polski rząd musiał wiedzieć o tym, że udzielenie CIA zgody na przetrzymywania więźniów na swoim terytorium, narażał się na ryzyko traktowania, które jest sprzeczne z konwencją.
Ostatecznie trybunał strasburski nakazał Polsce wypłatę obu więźniom zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. euro. Abu Zubajdzie zasądzono dodatkowo 30 tys. euro na pokrycie kosztów sądowych.
Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 24 lipca 2014 r. w połączonych sprawach al-Nashiri i Abu Zubajda przeciwko Polsce (sygn. 28761/11 i 7511/13)
EŚ