Umorzenia postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie zasad przyznawania stawek awansowych sędziom sądów okręgowych oraz apelacyjnych domaga się Andrzej Seremet, prokurator generalny.
Bezzasadne wątpliwości
Sprawa trafiła do TK w efekcie pytania prawnego Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. Rozpatrując powództwo siedmiu sędziów domagających się wyrównania wynagrodzeń, powziął on wątpliwości, czy art. 10 ust. 2 noweli prawa o ustroju sądów powszechnych z 2009 r. (Dz.U. nr 56, poz. 459 ze zm., dalej: u.s.p.) jest zgodny z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa. Chodzi o ten fragment przepisu, który określa, iż uwzględnienie ogólnego stażu pracy nie może stanowić podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu okręgowego w stawce szóstej i siódmej, a w przypadku sędziego sądu apelacyjnego – w stawce dziewiątej i dziesiątej. Efekt takiego zapisu jest taki, że niektórzy sędziowie młodsi stażem zarabiają obecnie więcej niż starsi koledzy.
Zdaniem Andrzeja Seremeta – wątpliwości te są bezzasadne. PG przypomina, że kwestionowany artykuł u.s.p. jest przepisem przejściowym, służącym wyłącznie do uporządkowania na dzień 1 stycznia 2009 r. wynagrodzeń sędziów według nowych zasad.
Nowela z 2009 r. oprócz tego, że ustaliła nowy system wynagradzania sędziów, to jeszcze w miejsce trzech stawek awansowych wprowadziła dziesięć stawek wynagrodzenia zasadniczego sędziów. Seremet wyjaśnia, że po określeniu sędziom wynagrodzenia zgodnie z nowymi stawkami otrzymywanie kolejnych, wyższych stawek odbywa się na podstawie art. 91a par. 3 u.s.p. A zgodnie z nim zasadnicze wynagrodzenie sędziego określa się w stawce bezpośrednio wyższej po upływie kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku sędziowskim. Dlatego PG uważa, że zaprezentowany w uzasadnieniu pytania prawnego sposób obliczania stażu pracy jest błędny. Gdański sąd proponuje, aby ci sędziowie sądów okręgowych i apelacyjnych, którzy mają ponad 15-letni ogólny staż pracy, otrzymywali wcześniej (bez konieczności przepracowania na konkretnym stanowisku kolejnych pięciu lat) uprawnienia do wyższej stawki niż sędziowie z dłuższym stażem stanowiskowym.
Bezpodstawne pytanie
Jednak zdaniem Andrzeja Seremeta nie to stanowi największy grzech sądu pytającego. W swoim stanowisku wytyka bowiem, że SR nie wykazał, że istnieje zależność między odpowiedzią TK na zadane przez niego pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy, która przed tym sądem zawisła.
Zdaniem szefa prokuratury odpowiedź trybunału nie doprowadzi do powstania pozytywnej normy określającej, jaki jest wymagany ogólny staż pracy niezbędny dla uzyskania kolejnej stawki awansowej przez sędziów sądów okręgowych i apelacyjnych. Wszystko dlatego, że takiego ustalenia nie dokonał ustawodawca, formułując przepisy w 2009 r.
„Nie istnieje tym samym podstawa do samodzielnego ustalenia przez sąd, jaki ogólny staż jest wystarczający do przyznania wynagrodzenia w tych stawkach” – pisze Seremet.
Ponadto wytyka, że sąd w uzasadnieniu pytania do TK nie podał, na podstawie jakich kryteriów będzie określał długość ogólnego stażu pracy niezbędnego dla przyznania powodom wyższej stawki.
Niektórzy sędziowie młodsi stażem zarabiają obecnie więcej niż starsi koledzy